Zaczęło się od nienawiści

4

Wróciłam do domu, okazało się że jak zwykle nikogo nie ma.
Mama miała być w pracy na rano więc o tej porze już powinna być w domu.

Weszłam do kuchni i znalazłam kartkę na stole : Pojechaliśmy do babci. Nie będzie nas dwa dni, nic ci nie mówiliśmy bo i tak pewnie nie chciała byś jechać z nami. Mama

No to super pomyślałam i rozejrzałam się się po kuchni w celu sprawdzenia tego, czy mama zostawiła mi coś do zjedzenia. Oczywiście nic nie znalazłam.

Zajebiscie, pomyślałam.
Gdyby to Martin miał zostać sam w domu to matka zrobiła by mu furę żarcia, ale dla mnie nie ma nic.

Postanowiłam, że zrobię sobie naleśniki.
Z jedzeniem udałam się do mojego pokoju, włączyłam muzykę i pomyślałam o odrobieniu już lekcji na poniedziałek żeby przez weekend zająć się czymś innym.

Była godzina 17 gdy dostałam powiadomienie na fejsie, a jego treść brzmiała następująco :

"Użytkownik Adam Grin chce dodać ciebie do grona znajomych akceptować?"

Na mojej twarzy pojawił się uśmiech i postanowiłam zaakceptować zaproszenie chłopaka, a co mi szkodzi tam.

Nie minęło może z 10 min a mój telefon znów zawibrował :

"Masz jedną wiadomość prywatną" :

Adam :
Część, co porabisz?

Szybki jest, nie ma co...

Ja :
Hej, hej niedawno zjadłam obiad i skończyłam właśnie odrabiać zadania domowe aby mieć wolny weekend tylko dla siebie. A co u ciebie?

Adam:
Tylko dla siebie mówisz? 🤔
A nie znalazła byś może chwili, żeby gdzieś ze mną wyjść?

Że co? Czy Adam właśnie zaproponował mi wspólny wypad? Nie wierzę w to...

Ja :
Ja z Tobą? Gdzieś wyjść? Nie pomyliłeś czasem osoby? 🤔

Adam:
No a co w tym dziwnego, że chcę cię bliżej poznać? 🤔😝

Ja :
No nie wiem? 🤔 Może to, że nikt mnie nie lubi? 🤔 Nikt ze mną nie rozmawia? 🤔 No chyba że w sprawie testów lub zadań domowych... 🤦‍♀️ A poza tym z tego co wiem Chris to twój kumpel, a jak wiesz on mnie nienawidzi.. 🤨
Nie pomyślałeś co na to powie twój kumpel? 🤔🤔🤔

Adam :
Po pierwsze nikt z Tobą nie gada bo każdy się Ciebie boi 😈 Nie raz słyszałem jak ludzie z różnych klas mówi o tym że jesteś postrachem całej szkoły 😈😈 a wszystko dlatego, że masz niewyparzony język w stosunku do tego idioty. Każda laska mówi, że chciała by mieć tyle odwagi żeby się postawić facetowi ile masz ty 💪💪💪

Czekałam chwilę na wiadomość, a gdy ją odczytałam to zaniemówiłam...
Że co kurwa? Że ja postarachem szkoły, dobre żarty.

Nie wiedziałam co mam odpisać chłopakowi. Myślałam nad tym chwilę, gdy mój telefon znów zawibrował.

Adam :
Zaniemowilaś czy co? 🤔😂😂

Ja :
Sory, ale trochę się zawiesiłam 🤨
Ja postarachem szkoły? Dobre żarty, ale się uśmiałam 😂😝

Adam. :
Poważnie mówię, musisz znaleźć tylko w sobie trochę odwagi 💪 żeby na luzie rozmawiać z innymi ludźmi.
Po drugie Colin to nie mój kumpel, należymy do grupy tanecznej, ale nie łączą mnie z nim jakieś większe relacje. Czasem wyskoczymy na piwo z całą grupą, ale prywatnie się nie przyjaźnimy.