11

5 0 0
                                    

Chris :

Stałem na przeciwko dziewczyny, a reszta obserwowała nas w skupieniu.

- Nie bój się to tylko jeden całus - powiedziałem po ciuchu na ucho Ell

- Zapomniałam uściślić - odezwała się Oxana - z języczkiem

- Boże co ona wymyśliła - usłyszałem jakby trochę przestraszony głos dziewczyny, a zaraz potem złączyłem nasze usta w pocałunku.

W momencie gdy nasze usta się spotkały coś we mnie jakby pękło

Dziewczyna miała niesamowicie miękie, pełne malinowe usta. Smakowała cudownie.

Z początku dziewczyna nie reagowała na mój pocałunek, ale w momencie gdy zabrałem jej dłonie i położyłem sobie je na ramionach dziewczyna jęknęła bezwiednie co było mega pociągające, a ja skorzystałem z tego, że jej usta się lekko rozchyliły dając dostęp mojemu językowi.

Nie czekałem długo i pogłębiłem pocałunek a dziewczyna zaczęła działać już trochę śmielej z moim językiem.

Całowała na prawdę świetnie

- Ouuuuu - usłyszałem kogoś głosy za nami i okazało się że to dziewczyny nam kibicowały.

- Możecie już chyba przestać - usłyszałem gniewny głos Leona. Wiedziałem, Ell mu się podoba a teraz to on chciałby być na moim miejscu. Niedoczekanie - pomyślałem

Oderwałem się na chwilę od dziewczyny by zaraz znów wpić się w jej usta i ją namiętnie pocałować. Podniosłem dziewczynę, a ona bezwiednie oplotła nogi dookoła mojego pasa, co nie powiem ale było mega sexowne.

Obróciłem siebie z nią na rękach do okoła własnej osi, a dziewczyna oderwała się niestety od moich ust i zaczęła się głośno śmiać.

Widok jej tak uśmiechniętej był na prawdę cudowny, wyglądała tak beztrosko. Odstawiłem ją na ziemię i odwróciłem się do reszty

- Stary, ale kozak na prawdę - mówił Anders

- A ja już chyba pójdę - odezwał się zrezygnowany Leon, wiedziałem co go boli. Ona jest moja i nic mu do tego - zrobiło się już na prawdę późno

- Laska, ale czad - słyszałem Betty gdzieś w oddali.

- Oxana - zaczęła dziewczyna. Elena była mega zawstydzona - Kiedyś na prawdę Cię zabije - powiedziała przytulając koleżanki.

Ludzie zaczęli rozchodzić się do domów.
Patty poszła z Oxana, Adam z Betty a chłopacy poszli razem.

Zostałem ja i Elena.

Ell :

Boże ten pocałunek to było mistrzostwo. Myślałam, że będzie to nic nieznaczący epizod, ale we mnie coś się zmieniło...

Nie potrafię opisać tego uczucia.

Nie rozumiem tylko dlaczego on pocałował mnie ponownie i dlaczego Leon tak szybko zmył się do domu razem z chłopakami.

Teraz zostałam sama z Chrisem i nie wiem co mam ze sobą zrobić.

Postanowiłam, że się czymś zajmę i zaczęłam po prostu zmywać naczynia.

Już prawie kończyłam, gdy poczułam obecność chłopaka za moimi plecami

- Chciałbym z tobą porozmawiać - zaczął

- Jeżeli chodzi o to co się wydarzyło w ogrodzie, to możemy o tym zapomnieć jeżeli tego chcesz - byłam. Pewna ze chłopak właśnie tego będzie chciał.

Zaczęło się od nienawiści Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz