Chris :
- Spałem z Ell - powiedziałem w końcu do chłopaków, gdy szliśmy przez boisko w kierunku szkoły.
Cały czas w głowie miałem dziewczynę i chciałem wyjaśnić to z chłopakami, żeby wszysyko było jasne i żeby dać im do zrozumienia to, że się nią interesuje i że żaden z nich nie ma prawa jej ruszyć, bo zabije.
Po moich słowach nagle chłopacy zaniemówili i cała szóstka teraz wpatrywała się we mnie szeroko otwartymi oczami.
- Kurwa, że co? - Leon nie dowierzał, a ja wiedziałem, że ona mu się podobała - Pojebało Cie do reszty kurwa?
- Ej kurwa nie przeginaj - powiedziałem wkurwiony do chłopaka
- Jeżeli ją skrzywdzisz to ci nie daruje - odpowiedział i poszedł do szkoły nie czekając na nas
- Stary nie przejmuj się nim - uspokajał mnie Rob - i co jak było?
- Powiem wam szczerze, że nie spodziewałem się, że jest tak cudowną dziewczyną - odpowiedziałem szczerze, a wszyscy na to zagwizdali
- No ładnie - zaśmiał się Adam - ktoś tutaj zawrócił w głowie naszemu Chrisowi
- A żebyś wiedział - zaśmiałem się - nie wiem czemu ale dobrze się przy niej czuje, ale o uczuciach tu nie mówmy bo jest za wcześnie
- Stary nawet nie wiesz jak się cieszymy - Tom poklepał mnie po ramieniu
- A co z Amber? - zapytał Anders
- Nawet mi nie mów - jęknąłem - oprócz tego, że ma walory to jest pusta jak słoik po ogórkach
Chłopacy zaśmiali się na mój komentarz
- A tak na poważnie to od czasu, gdy pogodziłem się z Ell staram się o niej nie myśleć - powiedziałem, po czym dodałem - z resztą nie łączyło nas nic więcej jak seks to co tu jest do wyjaśniania?
- No w sumie racja - David przyznał mi rację - to co mogę się teraz brać za Amber?
- Głupek - zaśmiałem się - a bierz się za kogo chcesz, byle by nie za Ell a i chłopacy nie mówcie na razie nikomu co zaszło między nami bo nie wiem co ona czuje i jeszcze tak na prawdę poważnie nie rozmawialiśmy.
- Jasne, że nie powiemy nic dalej. Masz to jak w banku stary - Tom przybił ze mną piątke - ale nie jestem w stanie mówić za Leona, bo jak widać przemawia przez niego złość.
I właśnie jego się najbardziej obawiam.
Ell :
Po przyjściu do szkoły przywitałam się z każdym, nawet z Chrisem.
Chłopak dał mi ogromnego buziaka w policzek, ale niczym więcej się nie afiszował i dziękowałam mu za to, bo nie chcę żeby ludzie o tym gadali.Będziemy musieli pogadać o tym co jest między nami, a ja się strasznie tego boję bo nie chce sobie za dużo wyobrażać.
A co jeżeli dla chłopaka to wszystko nic nie znaczy?Strasznie się boję...
Zobaczymy co będzie dalej.Siedzieliśmy właśnie ze wszysykim na stołówce, mieliśmy Lunch.
Każdy rozmawiał, wspominał grilla u mnie i każdy był uśmiechnięty.Siedziałam między Chrisem, a Patty i czułam rękę chłopaka na moim prawym udzie, ale na szczęście nikt z nich tego nie widział.
W pewnym momencie zostałam mocno odepchnięta w bok i ktoś władował się między mnie, a Chrisa
- Chris, kochanie - powiedziała dziewczyna a ja już wiedzialam do kogo należał ten głos. AMBER
- Czego chcesz? - odpowiedział dziewczynie.
CZYTASZ
Zaczęło się od nienawiści
RomanceOna to wzorowa uczennica, która w życiu trochę przeszła. Po śmierci taty dziewczyna całkowicie zamyka się w sobie, ufa tylko swojej przyjaciółce, która jest z nią przez całe życie. On to szalony imprezowicz, który kiedyś został zraniony i nie potraf...