Rozdział 15.

9.8K 488 2.3K
                                    

Pov. GeorgeNotFound

  Clay już nie spał od kilku godzin. O siódmej rano poszedł się przejść i nadal nie wrócił. Jedyne co zrobił to  obudził i powiedział, że idzie. Potrzebował spokoju, rozumiałem to i szanowałem.

  Szybko się przebrałem i ruszyłem do salonu, głównym powodem było ogromne pragnienie. Przetarłem oczy i zobaczyłem Sonie. Wyglądała lepiej niż wczoraj i ubrana była w to w czym spała, czyli w majtki i koszulkę od Dreama, która strasznie na niej wisiała. Powinna sobie ją zatrzymać, do twarzy jej w tym. Widać było, że dopiero co się obudziła. Rozwiązywała warkocz, który musiała związać, by rano nie wyglądać jak wiedźma, sczególnie, że nie posiadała obecnie szczotki do włosów.

- O siema - powiedziała patrząc na mnie.

- Hej, kiedy wstałaś? - spytałem.

- Z pięć minut temu? Może dziesięć? Nie pamiętam - zaśmiała się. - Jak ci się tu mieszka?

- Właściwie nie jest źle, Clay jest momentami bardzo irytujący, ale da się przeżyć. To nie zmienia faktu, że go kocham - odparłem lekko ziewając.

- Przedwczoraj ponoć nie był, przynajmniej tak słyszałam. To jest prawda czy nie?

- Jak mu zależy to potrafi się powstrzymać - odpowiedziałem obojętnie. - Potrzebuje jedynie motywacji.

- To znaczy, że...

- Tak - przerwałem jej.

Dalej już nic nie mówiła i myślała nad czymś bardzo intensywnie.

  Siedzieliśmy przy stole wcinając jajecznicę. Dziewczyna pokazała jak ona to robi i wyszło jej bardzo dobrze. Czegoś mnie nawet nauczyła, chodź robienie takiej prostej potrawy wyczynem nie jest. W międzyczasie ogarnęła się i miała na sobie swoje ciuchy z wczoraj. Nie była umalowana, pewnie jej się nie chciało. Od Dreama dowiedziałem się, że przyjdzie za pół godziny. Co on tam tyle robił?

- George? - popatrzyła na mnie.

- Tak? - skubała skórki przy paznokciach. Złapałem ją za rękę, by tego nie robiła.

- Jaki jest Clay w łóżku? - zamurowało mnie te pytanie.

- Co? Poczekaj? CO?

- No słyszałeś. Powiedz, zostanie to między nami - nie ufałem jej.

- Po co chcesz to wiedzieć? - zastanawiało mnie to bardzo.

- Ciekawość - odparła

- Sama go spytaj...

- Nie powie prawdy - przerwała mi.

- Nie jest zły, plusuje odwagą - odpowiedziałem dla spokoju.

- Kto jest na górze? - dopytywała.

- Tajemnica moja droga, w gejowskim seksie jest kompletnie zielony a w heteroseksualnym nie mam pojęcia jak to wygląda - może to jej wystarczy.

- Co masz na myśli? - nie odpuści.

- Nie ruchał się wcześniej z facetami - starałem się zachować spokój.

- A ty tak?

- Niestety.

- Czemu "niestety"? - podniosła brwi do góry lekko się śmiejąc.

- Pamiętasz jak wczoraj mówiłem, że twój były będzie żałował tego co teraz robi? No to robiłem to co on, tylko na większą skalę. Kuźwa, korzystałem z prawie każdej okazji jaka się trafiła. To było sześć lat temu. Pewnie dlatego jestem przewrażliwiony na traktowanie ludzi w ten sposób.

Dream x GeorgeNotFound (Gream)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz