47

498 13 1
                                    

Harry

Dojeżdżam na miejsce spotkania i nie wiem czy się bać czy nie ale kylie miała bardzo zadowolony głos więc może nie jest tak źle jak myśleliśmy parkuje samochód na parkingu wychodzę i zamykam drzwi już z daleka widzę dziewczynę która mi macha więc kieruje się w jej stronę.

- Hej słońce wszystko w porządku?

- jak najbardziej muszę ci coś pilnie powiedzieć

- no to może chodźmy zjeść coś albo na kawę i ciasto

- tak kawa i ciasto to jest to czego potrzebuje

Po chwili siedzieliśmy już w przytulnej kawiarni dość blisko parkingu więc nie będę musiał szukać gdzie zaparkowałem, kawiarnia jest bardzo miła są tu ściany w ciastka kawę i babeczki, ładne drewniane stoły i krzesła, nigdy nie przepadałam za takimi miejscami raczej były to dyskoteki kluby i dom ale z kylie jest inaczej już nie myślę o tym wszystkim tylko o niej.

- Halo już się namyśliłeś

- ale co?

- od 5 minut pytam Cię jakie ciasto jesz

- A przepraszam zamysliłem się

- zjadł bym jabłecznik i napił się zwykłej kawy czarnej

-to ja wezmę to samo

Czy możemy już wrócić do rozmowy co chciałaś mi powiedzieć?

- A tak po pierwsze byłam dziś już u lekarza i przepraszam że Ci nie powiedziałam ale nie chciałam Cię martwić

- ile razy mam Ci mówić że razem przez to przechodzimy

- dobra już słuchaj i nie gadaj po drugie nie jestem w ciąży i nie jestem chora mam krwiaka na macicy ale lekarz przepisał mi leki po których powinno zniknąć

- Jezu to wspaniale kochanie jak ja się cieszę  chociaż nie mówię że jak byś była jednak w ciąży też bym się cieszył mimo wszystko.

Gdy się tego dowiedziałem byłem bardzo szczęśliwy że nie musimy się martwić że w końcu ten cały stres zniknie i będziemy mogli żyć jak dawniej, po godzinie spędzonej w kawiarni wróciliśmy do domu.

Living with a gang 🖤❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz