Cały czerwony patrzyłem na zamknięte drzwi. Nie wiem ile tak siedziałem i patrzyłem na te pomalowane na biało drewno. Usłyszałem cichy stukanie.
-Felix jakby co łazienka jest już wolna możesz użyć na razie mojego szamponu ręcznik też tam masz.- Nie otworzył nawet drzwi.
-Dobrze.- Tylko to powiedziałem i czekałem jak odejdzie. Zebrałem mi potrzebne rzeczy i poszedłem w stronę toalety.
Na lustrze była jeszcze widoczna para wodna i unosił się piękny zapach ciemnookiego. Rozebrałem się i wszedłem pod prysznic i odkręciłem ciepłą wodę. Czułem jak strumień mnie opatula rozluźniając mięśnie nosząc ukojenie. Po wymyciu się ubrałem i poszedłem w stronę kuchni, z której wydobywał się pyszny zapach. Usiadłem przy wyspie i patrzyłem jak niższy się porusza po kuchni. Tak zgrabnie i łagodnie. Wyglądał jak ryba w wodzie nawet nie zauważył jak patrzyłem na niego. Zauważył, że na niego spoglądam. Wyją z szafki talerz nałożył jakieś jedzenie.
-Kawa czy herbata?- Dalej stał do mnie tyłem.
-Poproszę kawy bez cukru.- Tylko kiwną głową i wstawił wodę na napoje. Po chwili przed sobą miałem wyśmienicie wyglądające posiłek a koło kubek z parującym naparem. Na wprost usadowił się Changbin ze swoją porcją.
-Mogę mieć pytanie?- Zacząłem rozmowę.
-Pewnie co się stało?
-Ile masz lat? Ponieważ cały czas mam dziwne wrażenie, że jesteś starszy ode mnie.- Uśmiechnąłem się do niego.
-Niedawno skończyłem 22 lat a ty?- Patrzył na mnie z zaciekawieniem.
-We wrześniu kończę 20. Czyli jesteś starszy o dwa lata.
-Nie tutaj jest trochę inaczej. My jak się rodzimy mamy już roczek więc twój koreański wiek wynosi 21.- Nie wiedziałem o tym. Nigdy nie zagłębiałem się w tradycje czy też zachowania w tym kraju. Jedynie co mnie tu przywiało to pięknie wyglądające miasta.- Mamy też różne zasady, które muszę cię nauczyć zanim wyjdziesz na miasto. Na przykład wkładamy dużą uwagę na kto jest starszy i obdarzamy tych ludzi dużym szacunkiem nazywając ich Hyung, Oppa, Noona i tak dalej.- O czym on mówi niczego nie rozumiem nawet ich języka nie znam.- Spokojnie nauczę cię wszystkiego o tym kraju spokojna głowa.- Mnie tylko rozum boli od tych informacji.
Położyłem się na blacie. Przechodziłem kryzys obcokrajowca.
-Mam pomysł pójdziemy dzisiaj do galerii?- Mówił z entuzjazmem w oczach.
-Sam nie wiem trochę się boję.- Patrzył na mnie błagalnym wzrokiem jak u zbitego psa czy nawet kota. Co mam mu powiedzieć? Westchnąłem głośno.- Dobra pójdę ale niczego nie zrób głupiego.
-Dla ciebie "Hyung" słoneczko.- Wygrał to bitwę ma nade mną pełną kontrole a ja czuję się bezsilnie przy nim.
-Dobrze, Hyung.- Zarumieniony patrzyłem na puste naczynia. Jego ciepła dłoń powędrowała na moją czuprynę i ją trochę poczochrał.
Szybko uciekłem do swojego pokoju z szybkim biciem serca i czerwoną twarzą. Co się z tobą dzieje Felix? Nawet Chris nie umiał tak doprowadzić do szaleństwa jak ten starszy. To tylko chwilowe zauroczenia. Muszę to powtarzać a na pewno tak będzie.
Dalej nie rozumiem moich zachowani. Kiedyś mógł bym myśleć tylko o blondynie i tylko o nim mówić bez przerwy a teraz. On siedzi w mojej mózgownicy nie ma zamiaru nawet go opuścić chociaż na chwilę. Seo Changbin coś ty mi zrobił?
CZYTASZ
Nowy ja [Changlix]
RomanceWszystko jest pięknie. Felix mieszka razem z Chanem i tworzą kochającą się parę ale nie na długo. Co się mogło stać że ich związek nie przetrwał. Może winna leży po obuch stronach tego nie wie nikt. To jest moje pierwsze opowiadanie więc proszę o z...