Ivan
Jasna cholera !!! Co to było ??? Nie mam pojęcia jak się to zaczęło ale było gorąco, mimo iż był to tylko pocałunek, ale jaki ! Jej delikatność w połączeniu z ognistym pragnieniem powaliła mnie . Jest w niej tyle ognia , dzikiej potrzeby namiętnego tańca dwóch rozgrzanych ciał, że śmiało mogę stwierdzić że jest demonem w łóżku. Mam nadzieję że zaznam tej przyjemności i poznam smak nie tylko jej kuszących ust ale i też tego raju który dziś okrywa delikatna , biała i już zdecydowanie bardzo mokra koronka . Nie chciałem przerywać ale nie chcę jej skrzywdzić, jej rany jeszcze nie są do końca zagojone więc poczekam i jeśli mi pozwoli pokaże jej jak powinno się ją kochać i pieprzyć .
Z głupim uśmiechem na twarzy , szczęśliwy pierwszy raz od bardzo dawna w końcu zasypiam .Budzi mnie pisk kobiety , a dokładniej Marii. No tak zastała mnie w sypiali Nataszy i to z nią w łóżku i z tego co czuję to i z nią w moich ramionach . Oboje wybudzamy się opornie , żadne z nas nie było jeszcze gotowe na pobudkę , być może jej jest tak samo dobrze w moich ramionach jak mi mając ją w nich . Maria stoi zaskoczona nad nami i patrzy to na mnie to na Nataszę , jej wzrok błądzi jak opętany aż nie zauważa pierścionka na palcu Nataszy. Akurat ona doskonale zna ten pierścionek , tak samo znała jego właścicielkę . Uśmiech jaki pojawia się na jej twarzy mógłby rozpromienić pochmurne niebo nad miastem .
- Zostawić was na jedną noc samych i takie rzeczy ? Błagam powiedz mi że to jest właśnie ten pierścionek o którym myślę .
- Tak , to pierścionek mamy . Pobieramy się z Nataszą .
- O mój Boże !!! Wiedziałam , od dnia kiedy cię przyłapałam jak się patrzysz i ślinisz na jej zdjęcia wiedziałam że będziecie razem . Takie było wasze przeznaczenie , nie było innej możliwości jak już się poznaliście musieliście skończyć jako małżeństwo . Moje drogie dzieci , mam nadzieję że będziecie szczęśliwym małżeństwem .
Ja pierdolę , no tak zapomniałem całkiem jak mnie złapała i to nie raz na tym jak oglądam zdjęcia Nataszy które dostarczał mi Andre , z czasem było ich coraz mniej ale nadal miałem jakieś świeże . Od zawsze mi się podobała , nie ukrywałem tego i chyba nikt nie miał innego zdania niż ja , że Natasza to piękna i seksowna kobieta dodatkowo jest inteligentna i nie męczy człowieka rozmową o zakupach a na konkretne tematy . Wie jak się zachować i jak rozmawiać .
-Mario nie zapominaj się kochana . Dziękujemy za życzenia , ale teraz proszę uszykuj nam śniadanie , zjemy na dole ze wszystkimi . Czeka nas dziś dużo pracy , zarówno mnie jak i Natasza ma dziś bardzo ważny wyjazd .
- Już idę oczywiście za trzydzieści minut wszystko będzie gotowe .
Szalona Maria znika z pokoju a my z Nataszą zaczynamy się śmiać . Nie ma to jak Maria w akcji . Wspaniały początek dnia .
- Wyspana moja przyszła żona jest ? Ma siłę jechać po sukienkę ślubną ?
- O tak przyszły mężu mam siłę i jestem wyspana . Dawno tak dobrze mi się nie spało . Zaczyna mi się to coraz bardziej podobać . Choć się szykować sam mówiłeś że mamy sporo pracy dziś .
Idziemy , ja do swojej sypialni ubrać się i odświeżyć , a Natasza do łazienki . Wracam szybo do jej sypialni bo wiem że będzie miała problem założyć stanik ale ku mojemu zaskoczeniu stoi przede mną już kompletnie ubrana , z lekkim makijażem i rozpuszczonymi włosami . W pięknej czerwonej lekkiej sukience z bardzo długim dekoltem , ale niech mnie szlak trafi wygląda jak chodzący seks . I ona ma jechać na zakupy z Lucą a nie mną ! Spokojnie Ivan , spokojnie .
-Wow , wyglądasz powalająco ,boże ale ty jesteś piękna .
- Dziękuję , chcę się czuć dziś pewnie . Chcę jechać do salonu mojej dawnej przyjaciółki , nie możesz jechać ze mną ty ?
CZYTASZ
Zemsta kobiety zdradzonej . ✔zakończone Część 1.
RomanceNatasza młoda pani doktor chirurgii zostaje zdradzona przez wieloletniego partnera . Przeżywa mimo iż powinna zginąć ,ratuje ją Ivan . Pełen tajemnic mężczyzna . Co ich łączy ? Chęć zemsty , a wiemy doskonale że nie ma nic bardziej niszczycielskiego...