01.12.2020
Cześć George!
Ten wykrzyknik wcale nie jest oznaką entuzjazmu, mimo, że zaczął się grudzień. Różowy kolor też tego nie oznacza, po prostu nie wiem gdzie mam czarny długopis, który kolorem oddałby mój nastrój. Nie wiem od czego zacząć, może od tego co się działo kiedy mnie zostawiłeś? Pewnie doskonale pamiętasz moje łzy i prośby żebyś tego nie robił. Nie wiesz jednak co działo się dalej i dlaczego widziałeś moje zdjęcia nawet u Maxa Verstappena.
Nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć, próbowałam w nim odnaleźć coś podobnego co miałeś Ty. Chciałam żeby stał się dla mnie drugim George'm, ale nie dostrzegałam piękna w jego oczach. Nie był taki jak Ty, a mimo to z nim zostałam. Wiesz dlaczego? Bo bałam się zostać sama. Uwielbiałam być wśród ludzi, ale to się zmieniło. Zostałam jedynie przy Lando. Nie mogłabym zostawić Norrisa, tak jak ty mnie. Jest dla mnie jak brat, którego nigdy nie miałam.
Wróciłam do Austrii, ale nie zdradziłam Alorze prawdziwego powodu mojego powrotu. Byłaby na Ciebie zła, dlatego powiedziałam jej, że to moja wina i ja zdecydowałam o rozstaniu. Nie chciałbyś mieć chyba w środku nocy telefonów od niej, prawda?
Max i Lando starali się mnie odwiedzać kiedy tylko mogli. Zwykle przyjeżdżali razem, próbowali wyciągnąć mnie z łóżka i dodać mi trochę życia. Wcześniej nie udawało się to nawet mojej siostrze, ale kiedy połączyła z nimi siły szybko postawili mnie na nogi. Co prawda siłą wyciągali z pokoju, który potem zamykali na klucz żebym nie mogła wejść.
Pewnie się zdziwisz po co to piszę, moja psycholog powiedziała, że będzie to dla mnie dobra forma terapii. Wręczyła mi stos kartek, kopert, kazała pisać nawet najmniejsze głupoty i na końcu je wysłać. Najpierw byłam średnio nastawiona na ten pomysł, ale nawet Alora stwierdziła, że to może mi pomóc. Rozmawiałam z Lando, on będzie Ci jakoś dostarczał te listy.
Wracając, nastał grudzień czyli miesiąc, który był nasz. Co tydzień piekliśmy pierniczki z Carą, wasza kuchnia na koniec była w opłakanym stanie. Oglądaliśmy dużo świątecznych filmów, których nie lubił Benjy. Kilka razy próbował je wyłączać, pamiętasz? W każdą sobotę chodziliśmy na łyżwy z Twoim rodzeństwem, a potem na gorącą czekoladę. Dwa razy udało nam się pojechać na narty, dalej nie umiem na nich jeździć, ale to szczegół. Od trzech lat grudzień był dla mnie magicznym miesiącem, a teraz? Teraz mam ochotę go przespać i obudzić się dopiero w nowym roku. Nie mam ochoty nawet na gorącą czekoladę i Alora stwierdziła, że chyba jestem chora.
Ty ratowałeś mi święta. Kiedy moi rodzice zginęli myślałam, że ten miesiąc będzie beznadziejny i pełen płaczu. Poniekąd w tym roku tak jest.Naprawdę dużo bym dała, aby te święta spędzić z Tobą i Twoją rodziną. Alora jedzie do tego przygłupa, Lucasa i nie może mnie zabrać. W dalszym ciągu mnie nie lubi, ale to działa w obie strony. Nie chciałam żeby musiała odwołać swoją obecność, bo jakby to wyglądało w oczach jej przyszłej rodziny? Chyba trochę słabo. Nie mam jej tego za złe, to nie jej wina, że nie przepadamy za sobą z Lucasem. Generalnie nie lubię się z jego rodziną, uważają, że jestem małym szatanem w przebraniu aniołka. Trochę zabawne.
Więc wyszło tak, że w tym roku święta spędzam sama. Jest mi z tego powodu przykro, ale przynajmniej nie będę musiała ubierać się w sukienki. Zawsze powtarzałeś, że powinnam częściej w nich chodzić, a w szafie miałam tylko dwie. Co do moich samotnych świąt w tym roku, byłam ostanio w schronisku żeby trochę pomóc. Chciałabym zabrać stamtąd te wszystkie psy, ale w oczy rzuciła mi się najbardziej jeden piesek, Heaven. Podobno jest po przejściach, to zupełnie jak ja, dlatego postanowiłam, że ją przygarnę. Razem będziemy cierpieć. Myślę, że by Ci się spodobała tak samo jak mi. Może jeśli szczęście się do nas uśmiechnie, to ją poznasz.
George, strasznie za Tobą tęsknię. Chciałabym żebyś tu był.
Twoje słoneczko
MandalikaObiecuję, że się rozkręci😌
Do zobaczenia jutro
CZYTASZ
December sounds bad without you [G.Russell]
RandomI'll keep one blank page in case you come back