Specjał cz.1

496 24 1
                                    


Dziś szósty grudnia mikołajki ,w większości domów  dostaje się drobiazgi i kalendarze adwentowe ale nie w Avengers Tower

Tu od samego rana trwają przygotowania do uroczystego obiadu .Ponieważ jest to jeden z niewielu dni gdy mogą się wszyscy spotkać 

🎅🎁🎄

Wanda z Nataszą już ponad dwie godziny siedziały w kuchni szykując potrawy na popołudnie ,na ich nieszczęście co chwila ktoś zaglądał do kuchni  

- Clinton jeśli zaraz nie wyjdziesz z kuchni to pozwolę Loki'emu powtórzyć akcje z 2012 z wywaleniem przez okno ale zamiast Starka to ty będziesz leciał a z tego co wiem nie masz żelaznej puszki    - krzyknęła rudowłosa 

- uuu groźnie powiedziała do niego Clinton - próbował się powtrzymać od śmiechu Backi razem z Samem  siedzącym za wyspą kucheną

- dobra już wychodzę czemu się denerwujesz - burknął pod nosem wychodząc ale jeszcze wcześniej wziął garstkę ciastek co Rosjanka przemilczała na jego szczęście 

- Nataszo Wando może wam pomogę - zapytał nieśmiało Peter - Będzie szybciej a ja nie mogę się doczekać na przyjazd naszych gości z Wakandy 

Zapomniałam wspomnieć że nie tylko mieszkańcy wieży zasiądą przy stole ,będą też strażnicy galaktyki, T'challa razem z Shuri ,odwiedzi ich też nie zaproszony doktor Strang ale o tym później no i nie mogło zabraknąć Nika i Marii 

- jeśli chcesz możesz nakryć do stołu bo i tak już kończymy - uśmiechnęła się Wanda (ciocia Wanda i ciocia Natasza mode on )

- jaki ty miły Pete inni to tylko siedzą i czekają aż się samo zrobi - fuknęła Rosjanka  spoglądając na Barnesa i Wilsona 

- może i lepiej kiedyś widziałam jak spalili wodę - zaśmiała się na to wspomnienie Wanda - nie wiedziałam że tak się w ogóle da   

- to przez niego -wskazał na metalorękiego - pokazywał mi filmy z kotami 

- a potem musiałem kupić taki sam czajnik żeby pan narcyz się nie zorientował ,oczywiście za jego pieniądze ale to nie ważne 

- co ja i moje pieniądze - ( ten to ma wyczucie ) zapytał Tony wchodząc do kuchni 

- jeszcze jego tu brakowało - rozłożyła ręce ruda - a właśnie co z Pep 

-nie wiem powiedziała że ma coś do ...- przerwał mu trzask talerza

- ups - powiedział zakłopotany chłopak - przez przypadek j..jaa nie chciałem posklejam go obiecuje al..albo kupie nowy ja na prawdę nie chciałem  - mówił szybko

- zluzuj majty nic się  nie stało mamy takich dużo -  próbował się powstrzymać od wybuchu śmiechu Sam - Stark ma dużo kasy odkupi 

- ale to moja kasa nie twoja  więc nią nie zarządzaj i tak nic się nie stało - uśmiechnął się do młodego 

- dobrze jeszcze raz przepraszam , pójdę po szczotkę - i wyszedł

- O NIE CO TU SIĘ STAŁO MELISA - wydarł się Clint - KTO CI TO ZROBIŁ - klękną perzy szczątkach talerza  

- cz..czy ty naz..nazwałeś ta..lerz - zaczął się tarzać po podłodze - nie mogę 

- tak nazwałem ją masz coś do mnie - spojrzał na niego groźnie po czym wrócił do talerza -  weście Bobiego juniora on nie może tego widzieć - zapłakał łucznik 

- nie no może zrobisz jej pogrzeb - zapytała ironicznie wdowa czego on chyb nie wyłapał 

- tak to idealny pomysł jurto o jedenastej ubierzcie się ładnie - powiedział to i wyszedł z Melisą 

- nie no ja serio zawołam Loki'ego żeby go wywalił przez to okno - na te słowa Stark na nią krzywo spojrzał - dobra wypad bo za godzinę będą - w tym momencie można było usłyszeć dźwięk sms 'a - nie jednak macie piętnaście minut bo Pep kazała być za chwile w salonie 

I wszyscy się rozeszli ciekawi co chciała  Pots 

🎅🎁🎄

Wszyscy byli bardzo ładnie ubrani Natasza miała czarną dopasowaną sukienkę ,Peper czerwoną z rozcięciem przy lewej nodze  ,Wanda elegancką białą bluzkę z długim rękawem i koronkowymi plecami oraz czarne spodnie .Ubrania mężczyzn się od siebie nie różniły prawie niczym tylko odcieniem ponieważ mieli na sobie garnitury ,tylko peter miał granatową koszule i ciemne spodnie w kratkę .Tak ubrani czekali na to co powie blond włosa 

- Więc pomyślałam że fajnie będzie jak zrobimy sobie losy - powiedziała zadowolona z pomysłu - zrobiłam już je teraz tylko wystarczy wylosować 

- czyli to robiłaś cały dzień - zapytał Tony na co ona przytaknęła

Wszyscy uznali że to świetny pomysł a potem zaczęli losować uznali że dobrym pomysłem bedzie nie zdradzać nikomu kogo mają 

- chciałem wam tylko powiedzieć że od zawsze marzyłem o lamie - powiedział radośnie Clint 

🎅🎁🎄🎅🎁🎄🎅🎁🎄🎅🎁🎄🎅🎁🎄🎅🎁🎄🎅🎁🎄

święta święta i po świętach

jak wam minęły ?

możecie się pochwalić co dostaliście chętnie poczytam :)

jak coś przewiduje jeszcze około 3 rozdziałów specjału wiec czekajcie 

chętnie przyjmę pomysły z tym kto kogo ma  bo jeszcze nie jestem pewna 

kto chce zobaczyć pogrzeb Melisy ?

przepraszam za błędy i do następnego 

🎅🎁🎄


Wraz ze wschodem słońca || ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz