przykro mi w sumie kiedy tak komentujcie sobie puchonskie maniery i prosicie o kolejny rozdział, a ja wiem ze straciłam już do tego serce i nie będę tego kontynuować. na prawdę próbowałam, rozdziały które widzicie właśnie teraz są ładnie zedytowane i wszystko, ale ja po prostu nie jestem w stanie pisać tego dalej. przepraszam wszystkich którym powiedziałam, że kolejne rozdziały będą. perfidnie Was okłamałam, nawet nie wiedząc ze okłamuję tez siebie.
dziękuję za wszystko,
kocham Was mocno,
nika