Było zimno ,jak na wrzesień przystało. Pierwszy dzień drugiej klasy zapowiadał się do dupy. Kolejny rok z idiotami. Kolejny rok w którym pokaże wszystkim że to ja jestem numerem jeden. Ryj Deku ,z tym jego wyszczerzem nadal nie wiem jak zeszłego roku w ogóle potrafiłem to znosić. Aizawa jak zwykle wygląda na zmęczonego. To dopiero pierwszy dzień a już pewnie mu się chce rzygać na nasz widok. I nie dziwię się bo mi też.
- Bakugou ?! Słuchasz mnie w ogóle!? - usłyszałem obok wciąż patrząc się na widok za oknem.
- Ta .. - burknąłem nawet nie patrząc na Kirishimę.
- Mamy nową uczennicę w klasie idioto ! Byś się chociaż przywitał. - mówił dalej jednak nawet nie spojrzałem w jej stronę. Na pewno jest jedną z tych lamusek . Z resztą jak każda tutaj. Pierwsza lekcja zeszła jak z górki. Siedziałem na chillu i miałem wywalone. Tak samo na następnych lekcjach. Po szkole przechadzałem się po szkole w poszukiwaniu powerbanka którego gdzieś zostawiłem. W szkole było już praktycznie pusto. Szedłem po pustym szkolnym korytarzu i wtedy zauważyłem mojego powerbanka na podłodze. Schyliłem się by go podnieść. Wtem ktoś we mnie wbiegł. Upadłem a po chwili wstałem i zauważyłem niebieskowłosą dziewczynę.
- Uważaj jak łazisz! - krzyknęła. Nikt nie ma prawa do mnie krzyczeć.
- Spierdalaj stąd! - warknąłem.
- Sam spierdalaj! - odkrzyknęła. Zdziwiło mnie to. Nigdy nie słyszałem by jakaś dziewczyna ze szkoły się tak wyrażała.
Wtedy za nią stanął Denki.- Co się stało? - odezwał się.
- Ten zasrany idiota na mnie wpadł! - wskazała na mnie palcem.
- Bo nadepnęła byś mi na powerbanka! Głupia baba..- założyłem ręce na klatę.
- Mniejsza.. Bakugou to jest nasza nowa koleżanka z klasy. Akisa i ja przyjaźnimy się od małego. - uśmiechnął się pikachu.
- Zamknij mordę i już chodź no. - powiedziała. - warknąłem na nią i już miałem jej coś powiedzieć ,kiedy Denki odszedł od nas kawałek dalej dziewczyna uderzyła mnie z łokcia - Radziła bym Ci uważać pod nogi. - powiedziała i poszła. Wtedy zrozumiałem . Jej szyderczy wzrok. Oraz złośliwy uśmiech. Niemiłosierne piękno uderzające z jej twarzy . Burza loków związana w dwie niesforne kitki.
Poczułem to coś o czym mówiła mi mama. Dotychczas zależało mi na tym by być numerem jeden. Zależało mi jedynie na sobie ,na tym by być kimś w świecie bohaterów. Ale teraz zrozumiałem ,że życie to coś więcej. Kiedy, uderzyła mnie łokciem, poczułem strzał w sercu.
Obejrzałem się za siebie i dostrzegłem jak dobrze dogaduje się z Kaminarim. Wtedy też dotarło do mnie że jezeli nic nie zrobię mógły być przecież jej facetem.
Wtedy mój telefon zawibrował.
Dostałem smsa.Info Kun: Widzę że historia lubi się powtarzać.
Baku: Kim Ty jesteś !?
Info Kun : Kimś kto pomoże Ci wyeliminować tego chłopaka.
Baku: Co ? O czym ty mówisz?
Info Kun: Denki Kaminari jest przyjacielem z dzieciństwa Akisy Yoiwaru. Z tego co wiem jest w niej bardzo zakochany. Bardzo zakochany. Jest zabobon że jeśli w piątek wyzna jej miłość pod drzewem Sakury, nie będzie mogła odmówić. Wtedy już nigdy nie będzie twoja.
Baku : Co mam z tym zrobić?
Info Kun : Powinieneś go skrzywdzić.
Baku: Co masz na myśli!? Przejdź do sedna do jasnej !?
Info Kun : Mam na myśli że powinieneś go zabić.
Baku : Zabić?!
Info Kun: Tak. Zabić.
Baku : Podaj wskazówki.
Info Kun : To dobra decyzja. Dobrze. Na początek, w twoim telefonie aktualnie możesz znaleźć ikonę wygenerowaną przeze mnie. Możesz teraz bezpośrednio się ze mną komunikować. Jak na razie masz czas do piątku. Działaj.
Wtedy schowałem swój telefon i postanowiłem śledzić Denkiego i Akisę, do momentu aż ta nie pójdzie do domu.
Akisa
Będzie
Moja.
Ona
Nie
Ma
Wyboru.
CZYTASZ
Yandere Boyfriend | Bakugou | Bnha | ZAKOŃCZONE|
FanfictionDruga klasa przyniesie wiele nowych wrażeń. Do klasy 2A do której chodzi młody Bakugou Katsuki ,dołącza z równoległej klasy ,dziewczyna o imieniu Akisa Yoiwaru. Chłopak zakochuje się w niej . Dziewczyna ma bowiem wielu adoratorów. Opowieść na podst...