Chapter 12

657 33 12
                                    

[Zakończenie 2 - przegrana Bakugou]

W poniedziałek od samego początku było do dupy. Deku cały czas kręcił się wokół Akisy. Niezmiernie zdenerwowany próbowałem do niej podejść i zagadać ale tak bardzo się jej wstydziłem.

Za każdym razem kiedy chciałem z nią pogadać tą głupia baba podążała za tym jebanym brokułem! Co ona w nim niby widzi!? Cały ten czas łudziłem się pozbywając każdego z nich ,że w końcu nadejdzie ten moment kiedy staniemy razem i złączymy się w jedno.

Aż do piątku próbowałem coś zrobić jednak nie udało mi się. Przy Deku cały czas był All Might albo Akisa. Nie chciał bym przecież by ktokolwiek dowiedział się o moich poczynaniach. Ale nie miałem wyboru. Musiałem działać.
Godzina 16.00 Deku ma się zaraz spotkać z Akisą pod drzewem Sakury.

Info Kun: Nie dasz już rady. Co zamierzasz zrobić ?

Baku : Ughm... jak to co !? Zabije gnoja!

Info Kun : Ciekawe jak to zrobisz ? Na oczach ukochanej ?

Baku : Nawet gdyby to nie pozwolę mu jej tknąć !

Info Kun: Spoko. Wskazówka jest taka że w szopie znajduje się piła mechaniczna. Powodzenia.

Baku : Dzięki, czasem się przydajesz debilu

Info Kun: Do usług

Pobiegłem po piłę , po czym schwytałem Dekla i zaciągnąłem do szkolnego kibla gdzie zaatakowałem zielonego . Przeciąłem najpierw jego szyje . Po chwili mogłem zobaczyć jak jego głowa ląduje na podłodze. Potem zdecydowałem się pociąć każdą z jego części ciała. Kiedy już był pocięty na kawałki , schowałem je w mojej torbie. Posprzątałem bałagan w toalecie oraz umyłem piłę.
Części ciała spaliłem . Potem pobiegłem pod drzewo by spotkać się z Akisą.
Oderwałem rękaw od swojej marynarki i kiedy byłem już pod drzewem zauważyłem moją ukochaną. Wyglądała na przerażoną moim wyglądem.

- Moja Pani.. - warknąłem po czym chwyciłem dziewczynę mocno ,tak by była nieruchoma. Zawiązałem jej oczy i zaniosłem do domu po czym uwiązałem do krzesła w piwnicy.

- Dlaczego to robisz ? - zapytała ze łzami w oczach.

- Bo Cię kocham . - oblizałem się.

- Gdybyś mnie kochał nie robił byś tego ! - zaczęła się wiercić.

- Ty nie wiesz co dla Ciebie zrobiłem. Ale to już nie istotne. Jesteś moja- powiedziałem lekko dotykając jej twarzy po czym zacząłem się haotycznie, psychopatycznie śmiać.

- Katsuki.. - westchnęła.

- Już mi nie uciekniesz. Będziesz moja na zawsze. Nikt mi Cię już nie odbierze. Ani żaden Denki, czy Todoroki ,albo Aoyama czy Hitoshi ! Żaden Lida czy Tamaki ! A już na pewno nie Mineta Kirishima ,Monoma czy ten pierdolony Deku !!! Nikt rozumiesz..Akisa ! KOCHAM CIE! Bądź moją żoną! - nie miała już wyjścia .

KONIEC

Yandere Boyfriend | Bakugou | Bnha | ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz