#23 Wyjazd

363 38 14
                                    


!!UWAGA!! ~styl pisania może być lekko zmieniony

~~~~~~~~

Izuku


Wstałem z łóżka i ruszyłem po skrawek karteczki, który wypadł mi przez okno. Kartka była od..TOMURY! Jak on się tu dostał?! W każdym razie zacząłem czytać wiadomość.

"Izuku, teraz zostaliśmy tylko my jako posiadacze OfA i AfO. Mam nadzieję, że chociaż ty zmądrzejesz i wysłuchasz mnie oraz dołączysz do ligi!" 

No chyba go coś pieprznęło - pomyślałem

Zabrałem głęboki wdech, a następnie wydech, po czym rozszarpałem karteczkę na strzępy i wyrzuciłem ją do kosza. Przecież dobrze wie, że nie dołączę do nich. Nawet, gdyby jakimś cudem okazało się, że tak naprawdę dobrą stroną są złoczyńcy, to muszę spłacić swój dług u bohaterów. Pomogli mi, a szczególnie... Shinsou. Ciekawe co Shinsou chciał mi wtedy powiedzieć, wyglądał i mówił poważnie, to znaczy, że to musiało być coś ważnego. Wyrywając się tak z zamyśleń, wstałem i poszedłem wziąć prysznic, oczywiście biorąc czystą bieliznę i ubrania wcześniej. Po godzinie spędzonej w łazience wróciłem do pokoju. Nie byłem ubrany jeszcze w piżamy, ubrałem póki co czerwoną za dużą koszulkę i jasno-niebiesie szorty, które kupiłem sobie ostatnio.

Wtedy niespodziewanie do mojego pokoju wpadł Shinsou.


--Oh, Hej Shinsou -- powiedziałem, po czym wstałem i od razu się do niego przytuliłem.

--Cześć, Izukuu, mówiłem ci żebyś mówił mi po imieniu, tym bardziej, że teraz jesteśmy razem -- powiedział mocno się we mnie wtulając. Ja natomiast zarumieniłem się dość mocno.

--Co tu robisz? 

--Muszę ci o czymś powiedzieć..

((NORMALNIE TO BYM TU ZAKOŃCZYŁA ALE ŻE JEST KRÓTKI ROZDZIAŁ TO JESZCZE POPISZEEE WYSILE MÓZG OK~DOP. AUT.))

--Huh? A co chcesz mi powiedzieć?

Chłopak najpierw podszedł do mnie i musknął delikatnie moje usta a następnie usiadł na moim łóżku i zabrał mnie na kolana, tak że siedziałem twarzą od niego do tyłu.

--Wyjeżdzam

Co? Gdzie? Na ile? Jak to? Po co? Z kim? Miałem tysiąc pytań w głowie.

--Wyjeżdzam na.. dwa miesiące, to dość krótko w porównaniu do wcześniejszej daty..Nie mogę powiedzieć ci dlaczego, gdzie ani po co. Przepraszam Izu

--O-oh.. No więc, chyba nie możemy nic na to poradzić... Powiedz mi tylko czy to wyjazd przez U.A czy osobisty.

--To drugie bardziej..

--To możemy do siebie dzwonić prawda?

--Jasne że tak -- powiedział bardziej się do mnie wtulając

--Przynajmniej tyle.. Będę tęsknić, nie wiem czy uda mi się wytrzymać bez ciebie chociaż dnia.

--Na pewno dasz radę, wierzę w ciebie!


Hitoshi stwierdził że dziś będzie spać ze mną więc położyliśmy się razem i zasnęliśmy.


~~~~~~~~~~~~~~~

SIEMA. Rozdział jest ogółem. Generalnie to zbliżamy się do końca ksiązki jafhihsiasa. Zapraszam do śledzenia mojego profilu i  obserwowania tablicy. 

I jeszcze jedno. #PROMUJĘSIĘ macie mój serwer dsc zapraszam. Skopiujcie sobie linka.

https://discord.gg/dGAStn8pnW

ShinDeku | To twój świat [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz