*POV Jasper*
Siedziałem przy Hope, która nadal się nie obudziła, ale czasami ściskała moją dłoń mocniej przez co Carlisle powiedział, że na 90% wybudzi się dziś, a nie jutro. Ta myśl podtrzymuje mnie na duchu, bo kiedy patrzę na moje kochanie, chce mi się płakać. Jej skóra zbladła o kilka odcieni, jej usta zrobiły się sine, jej włosy straciły połysk i jej skóra była przerażająco zimna, jakbym patrzył na trupa w kostnicy. Na samą myśl przechodzą mnie ciarki ,a co dopiero jak bym ją stracił, znów. Chyba bym tego nie wytrzymał i coś sobie zrobił, albo udał się do Volturii.
Kiedy tak myślałem , moja żona znowu delikatnie ścisnęła moją dłoń , na ten gest uśmiechnąłem się lekko i pocałowałem jej malutką dłoń, która topiła się w moim uścisku i prawie nie było jej widać .
Zerknąłem jeszcze raz na jej rękę, na palcu wskazującym był zaczepiony klips, ale nie pamiętam co on robił, na przedramieniu znajdowała się kroplówka, a wokół niej był nalepiony plaster, bo Rose przestraszyła Carlisle'a i przejechał igłą całą długość przedramienia, a nawet nie zdążył się wbić.
Oprócz sprzętu na ręce miała jeszcze dwa plastry z kabelkami przyklejone na skronie, też nie pamiętam po to one były, ale chyba były dość istotne.
*POV Hope*
Byłam w jasnym pomieszczeniu, było całkowicie pusto, obróciłam się dokoła siebie i dostrzegłam małą, ledwo widoczną karteczkę samoprzylepną wiszącą na końcu pokoju. Natychmiast ruszyłam w tamtą stronę, ale im dłużej szłam, tym bardziej się to oddalało. Zirytowana stanęłam w miejscu i usłyszałam głos
-Denerwujące prawda?
Odwróciłam się w stronę głosu i ze zdziwieniem stwierdziłam, że to byłam ja, ta druga ja. ,,Byłam ubrana"' w białą sukienkę do kolana z koronkowymi zakończeniami, a na głowie miałam wianek z stokrotek i nie miałam butów. Nagle na jej sukience pojawiła się czarna plama, znajdowała się centralnie na miejscu serca, czyli na środku brzucha, gdyż po skończeniu osiemnastu lat, serce zmieniło swoje położenie i znajduje się właśnie tam, ale wracając z plamy zaczęła ciec, zielone ciecz
CZYTASZ
Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]
Fantasy|Jest to czwarta/piąta część serii Hope Swan, jeśli nie czytałeś poprzednich części możesz nie zrozumieć fabuły| Miesiąc miodowy był cudowny i minął nam w spokoju. Następnym wydarzeniem jest ślub Belli i Edwarda, ale wyskakują nowe komplikacje. Jak...