Nine

2.5K 79 13
                                    

*POV Jasper*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*POV Jasper*

Siedziałem przy Hope, która nadal się nie obudziła, ale czasami ściskała moją dłoń mocniej przez co Carlisle powiedział, że na 90% wybudzi się dziś, a nie jutro. Ta myśl podtrzymuje mnie na duchu, bo kiedy patrzę na moje kochanie, chce mi się płakać. Jej skóra zbladła o kilka odcieni, jej usta zrobiły się sine, jej włosy straciły połysk i jej skóra była przerażająco zimna, jakbym patrzył na trupa w kostnicy. Na samą myśl przechodzą mnie ciarki ,a co dopiero jak bym ją stracił, znów. Chyba bym tego nie wytrzymał i coś sobie zrobił, albo udał się do Volturii.

Kiedy tak myślałem , moja żona znowu delikatnie ścisnęła moją dłoń , na ten gest uśmiechnąłem się lekko i pocałowałem jej malutką dłoń, która topiła się w moim uścisku i prawie nie było jej widać .

Zerknąłem jeszcze raz na jej rękę, na  palcu wskazującym był zaczepiony klips, ale nie pamiętam co on robił,  na przedramieniu znajdowała się kroplówka, a wokół niej był nalepiony plaster, bo Rose przestraszyła Carlisle'a i przejechał igłą całą długość przedramienia, a nawet nie zdążył się wbić.

Oprócz sprzętu na ręce miała jeszcze dwa plastry z kabelkami przyklejone na skronie, też nie pamiętam po to one były, ale chyba były dość istotne.

Oprócz sprzętu na ręce miała jeszcze dwa plastry z kabelkami przyklejone na skronie, też nie pamiętam po to one były, ale chyba były dość istotne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*POV Hope*

Byłam w jasnym pomieszczeniu, było całkowicie pusto, obróciłam się dokoła siebie i dostrzegłam małą, ledwo widoczną karteczkę samoprzylepną wiszącą na końcu pokoju. Natychmiast ruszyłam w tamtą stronę, ale im dłużej szłam, tym bardziej się to oddalało. Zirytowana stanęłam w miejscu i usłyszałam głos

-Denerwujące prawda?

Odwróciłam się w stronę głosu i ze zdziwieniem stwierdziłam, że to byłam ja, ta druga ja. ,,Byłam ubrana"' w białą sukienkę do kolana z koronkowymi zakończeniami, a na głowie miałam wianek z stokrotek i nie miałam butów. Nagle na jej sukience pojawiła się czarna plama, znajdowała się centralnie na miejscu serca, czyli na środku brzucha, gdyż po skończeniu osiemnastu lat, serce zmieniło swoje położenie i znajduje się właśnie tam, ale wracając z plamy zaczęła ciec, zielone ciecz

Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz