*POV Hope*
-Jestem w ciąży
Te słowa , które padły z ust Renesmee ,one odebrały mi mowę
-W ciąży?-zapytałam wciąż lekko oszołomiona
-Tak, tylko proszę ciociu nie chce aby ktoś wiedział, nawet Jake, pomożesz mi?
- W ukryci ciąży?
-Tak, jesteś osobą, której ufam nad życie, proszę
-Dobrze, ale wiesz, że kiedyś się dowiedzą?
-Tak, ale chcę się na to przygotować, a i jutro chcę jechać do lekarza i mogłabyś mnie kryć?
Westchnęłam pocierając nasadę nosa. Wiedziałam , że Bella i Edward nie zgodzą się na to i będę musiała prosić ich godzinami, ale czego nie robi się dla swojej siostrzenicy
-Dobrze
-A i pojedzie ze mną Hope(córka Jackson'a i Kiry)
-Okej postaram się jak mogę, ale wiesz jacy są twoi rodzice
-Dziękuje ciociu
Przytuliła mnie i odbiegła w stronę domu Kiry. A teraz czeka mnie trudne zadanie
W domu Belli i Edwarda
-Nie ma takiej opcji-powiedział Edward, kiedy tylko przedstawiłam mu ten pomysł
-Edward, ona jest już nastolatką, chce doświadczyć tych wszystkich rzeczy, kiedy ma świadomość zgodną z jej wiekiem, nie prosi was o wyjazd z kraju, tylko do sąsiadującego miasta do tego z przyjaciółką, aby mogły pójść razem na zakupy, czy to jest aż taki wielki problem? Nie możecie cały czas jej kontrolować, to ją boli-powiedziałam na jednym wdechu
Może trochę naciągnęłam prawdę, ale robię to dla dobra ogółu
Na twarzach siostry i Edwarda malowało się poczucie winny, czyli o to co mi chodziło, teraz mam jak w banku, że się zgodzą
-Masz rację, powiedz jej , że się zgadzamy, ale żeby na siebie uważała-powiedziała Bell's- i że jest nam przykro, że tak bardzo ją kontrolujemy
No dobrze może trochę przesadziłam, ale tego dowiedzą się dopiero później
ZuzuRiddle
CZYTASZ
Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]
Fantastik|Jest to czwarta/piąta część serii Hope Swan, jeśli nie czytałeś poprzednich części możesz nie zrozumieć fabuły| Miesiąc miodowy był cudowny i minął nam w spokoju. Następnym wydarzeniem jest ślub Belli i Edwarda, ale wyskakują nowe komplikacje. Jak...