Tak ja Jasper powiedział, nazajutrz musiał założyć golf ponieważ jego połowa szyji i ramienia była w krwistych malinkach. Oczywiście nie obyło się od jęków i marudzenia mojego męża, ale też docinek Emmetta, który od razu domyślił się o co chodzi i wykorzystywał sytuacje na 100%.
Siedziałam z Emm'em i Jazz'em w salonie i rywalizowałam z niedźwiedziem na konsoli, a po chwili wygrałam
-WYGRAŁAM!-Wrzasnęłam na cały dom i zaśmiałam się serdecznie z miny chłopaka
-Oszukiwałaś na pewno!-zbulwersował się, co rozbawiło moją miłość bo zaśmiał się uroczo
-Po prostu przyznaj, jestem lepsza-mruknęłam wtulając się w ramie J'a
- Miałaś szczęście -burknął pod nosem i ruszył do swojej sypialni
-Oj kochanie, kochanie- chichotał lekko mój wybranek- jestem dumny, ale to nie znaczy, że nie gniewam się za twoje arcydzieło
-Nie rozumiem co ci w tym przeszkadza- chwyciłam szklankę z wodą i napiłam się, czekając na odpowiedź
-To , że wygląda to jakby ktoś chciał mnie zagryźć - wytłumaczył
-A skąd wiesz , że to nie był mój plan, rozerwać cię na kawałki, zjeść mięso, z kości zrobić biżuterie a z twoich mięciutkich włosów pędzelek do makijażu- powiedziałam z grobową miną
Twarz mojego męża przybrała przerażony wygląd, a jego oczy poszerzyły się znacznie
-TY psychopatko, Jezu najsłodszy z kim ja się ożeniłem - mruczał po nosem, a , że robił przy tym tak zabawną minę nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem
*POV Jasper*
Kiedy moje słoneczko wybuchło śmiechem, uśmiech mimowolnie wkradł mi się na twarz i po prostu przypatrywałem jej się, jej policzki lekko się zaczerwieniły, ale to na mini sekundę, a oczy błyszczały pięknie. Z tyłu głowy miałem myśl, jak Carlisle mnie ochrzani za to , że pozwoliłem jej wyjść z łóżka, ale ta kobieta ma swoje sposoby
Kiedy uspokoiła się opadła głową na moją klatkę piersiowa, a ja przerzuciłem ją sobie na kolana i wtuliłem głowę, w jej zagłębienie szyji wciągając jej piękny zapach, była to mieszanka lawendy, za pewne przez to , że moje kochanie używa nadmiernie perfum o jej zapachu jak i to ,że mamy kilka doniczek w pokoju. Drugim zapachem jaki czułem był cynamon, nie wiem czemu, ale uwielbiałem tą mieszankę, a czasami dołączała do niej wanilia, która była w balsamie Hope
CZYTASZ
Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]
Fantasy|Jest to czwarta/piąta część serii Hope Swan, jeśli nie czytałeś poprzednich części możesz nie zrozumieć fabuły| Miesiąc miodowy był cudowny i minął nam w spokoju. Następnym wydarzeniem jest ślub Belli i Edwarda, ale wyskakują nowe komplikacje. Jak...