Fiveteen

1.8K 81 33
                                    

*Hope POV*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*Hope POV*

Po wizji którą , dostałam ja i Alice, czułam się strasznie . Nie mogłam wyrzucić z głowy obrazu martwego Jaspera. Nie obchodziło mnie , że ja umarłam, liczyłem tylko że Jasper nie przeżył

-Cóż plan wydaje się dobry -powiedział mój mąż, nie powiedziałyśmy chłopakom co widziałyśmy wizji.

Plan był taki, że Alice i Hunter z Leonardem, Felixem i Yoongi'm ,wejdą po nas, jeśli  coś pójdzie nie tak staramy się ochronić Felixa oraz Chris'a i Will'a

-Nie możemy pozwolić na walkę-szepnęłam Alicja do ucha, przez co inni nie słyszą co mówię. Alicja pokiwała głową i ścisnęła moją dłoń dłoń

-Nie będziemy walczyć-powiedziała to tak pewnie, że jej uwierzyłam

-Zbieramy się-powiedział Jazz

*Pov Edward*

Staliśmy na przeciw Volturi, czułem  strach, słyszałem myśli Aro, nadal jest nie przekonany, mimo dotyku Renesmee oraz obecności światków, a my nie już możemy nic innego zrobić

Nagle słyszę znajome myśli, Jasper,a to by oznacza...

-Mamy dowody , że dziecko nie stanowi zagrożeniach !-krzyknęła Hope

-Hope-szepnęłam, nie mogę uwierzyć że tu są

-HOPE-wyszeptał aro-jaka miła okazja

Podeszli do Volturi, gdzie strażnicy ich oddzielili , trzymając Jaspera za ramiona

-Moja droga Hipe, cieszymy się , że mimo wszystko się zjawiłaś -powiedział Aro

-Dziecko nie stanowi zagrożenia, pokarze ci-powiedziała z błaganiem w głosie

-Bracie-zwrócił do Aro, Caius, ale Aro chwycił już jej rękę

Chwycił jej dłoń ,a ona pokazała mu wizje. Była ona okropna, tyle śmierci, pokonaliśmy ich, ale zginęli Carlisle ,Hope, Jasper czy choćby Seth. Nie możemy dopuścić do walki, nie ma taka opcji , nie możemy ich stracić

-Teraz Aro-odezwała się Hope-to  twoja przyszłość, chyba, że zmienisz decyzje

-nie możemy , dziecko stanowi zagrożenie-powiedział Caius, ale Aro cały czas był w szoku i chyba zmianiała zdanie

-A gdybymy ukryli ją przed ludzimi odezwałem-moglibyśmy żyć w spokoju?

-Oczywiście, ale tego nie wiemy-powiedział Caius 

-Wiemy-powiedziałem czytając umysł Jaspera

Hope  uśmiechnęła się i zawołała

-Możecie przyjść!

Na twarzach wszystkich widniało zaskoczenie, kiedy Alicja i Hunter przyszli z trójką koreańskich wampirów, właściwie to dwójką, jeden był hybrydą. Podeszli do królów

Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz