-Nie!- Sho siedział uparcie na podłodze trzymając się barierki od schodów.
Wszyscy go widzieli, ale miał to gdzieś, nie odpuści i nie wróci.-Wstawaj i nie zachowuj się jak dziecko!-Sky był zażenowany zachowaniem syna.
No żesz to jest Następca Tronu a zachowuje się jak dziecko!
Sky spojrzał zdenerwowany na męża który podśmiechiwał pod nosem z bezradności drugiego.-Może byś pomógł, a nie się głupio uśmiechasz!?
-Wasza Wysokość pozwoli...-Claude wszedł na piętro i mocno łapiąc dzieciaka za ramiona postawił go na nogi i ,, zmusił do posłuszeństwa'' samym wzrokiem.
Tony poczuł się dziwnie zazdrosny, jemu zajmuje ogarniecie syna z parę godzina a on zrobił to od razu.Chłopak poczuł chód i czystą nienawiść we wzroku starszego demona, był przerażony...
-Do domu gówniarzu-Sky bł na skraju wściekłości, oj mógł tak się nie buntować byłoby dobrze, ale nie...
Sho poczuł łzy na policzku, był przerażony demonem przed nim.
Rozbeczał się niekontrolowanie tuląc rodziciela.Sebastian zaczął się śmiać z głupoty Claude, doprowadził młodego księcia do płaczu!
-Idiota...-Zakaszlał rozbawiony Fiko po czym podszedł do wnuka przytulając go delikatnie.
-Jest dobrze, nie masz czego się bać...Zabieram go do Piekła-I zniknęli w czarnym dymku.Fiko i Sho byli w salonie obok sypialni Lucyfera i jego partnera
-Chcesz coś pić?
-Nie...
-No dobrze...To powiedz mi, co skłoniło cię do ucieczki?
CZYTASZ
Upadnij Dla Mnie TOM2 ^YAOI^
FanfictionZaczyna się nowa historia, nowe życie i przygody. Kontynuacja przygody Piekielnej Rodzinki, zapowiadana prawie od roku. Zapraszam