rowerzyści

2 0 0
                                    

Słucham o tym czego nigdy nie możesz mi dać i 
podryguję spazmatycznie
To początek lub koniec
decyzja wciąż nie zapadła
brudnabrudnabrudna
rozdrapana rana
prawda o tym że nie miałam siły położyć prześcieradła
że boję się rowerzystów
że gdy jest lepiej to z pogardą pytają czy ćpałam
Wypadam z ramion w inne ramiona
i teraz mam już dwa problemy
trzy
obca osoba mówi mi że idzie na pogrzeb
kolega się powiesił
Nie nadążam.
Jestem jeszcze wczoraj siedzę na trawie
udaję że mam się świetnie
a za chwilę już mnie nie ma
idę
lecę
niedowierzam
po chwili składam mokre firany
i się
składam
i już nawet nie chcę tego
czego nigdy nie będziesz mogła mi dać

[kłamałam]

WeltschmerzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz