Harry nie miał pojęcia co się dzieje z hermi..... martwił się jak jasny chuj ale nic nie wiedział o co kaman, tydzień temu weszła do gabinetu Snapea i już nie wyszła
w najgorszym scenariuszu umarła.... no cóż kto umrze to umrze i trudno LOL- pomyślał Harry
-Co ty taki zmartwiony Pottah?- Podszedł Harrego od tyłu chłopiec o anielskim głosie.... TO BYŁ MALFOY
-Nie twoja sprawa Malfoy- Odpowiedział
-Chodz.... sprawie że już nie będziesz taki spięty
-OK LOLco on chce zrobić..... dobrze że już dupa mi się zrosła bo nie wiem czy bym to wytrzymał
Draco pociągnął Pottera za krawat i zaprowadził go niczym swojego niewolnika do lochów
-Na czworaka!- Zarządził wybielacz mini
Harry szybko postawił się w pozycji pożądanej i Draco go szybko pozbył szaty... pod którą nic nie miał oprócz czerwonych stringów
-Przygotowany dla mn.......- powiedział Malfoy
Draco zmysłowo powoli pozbawił bielizny Harrego i z siebie zrzucił spodnie
-Teraz nawet twoi zmarli rodzice ciebie nie ocalą- szepnął mu do ucha
Draco chciał zdenerwować Harrego ale dobrze wiedział że on nie śmie się sprzeciwić... draco miał całkowitą dominację nad Harrym
-Oshehhshshjzjsj- Wydał z siebie dźwięki sierot po brutalnym wejściu do jego odbytu przez Malfoya
-Wykrzycz moje imię!
-W-wybielaczZdenerwowany Draco po nadanym przezwisku dał Harremu kilka klapsów w pośladek.
-Bede ciebie tak penetrować aż się nie nauczysz respektu dla czystej krwi
-Prosze daddy pieprz mnie
draco lekko się uśmiechnął i brał Harrego kilka razy mocniej do czasu kiedy ktoś nie zapukał do lochów....
Chłopcy kilka chwil nie odpowiadali na pukanie bo byli zajęci pukaniem siebie nawzajem aż człowiek po drugiej stronie sam wszedł-T-tata?- Powiedział Draco
- A teraz co my tutaj mamy? Pottera? Pomogę ci synku, zostań z tyłu ja go pieprzne z przodu- Powiedział Lucjusz w między czasie wyciągając swojego szlonga z szaty
Lucjusz nie tracił czasu tylko od razu wbił się Harremu w usta sprawiając że chłopiec zaczął się krztusić-Potter nie bądź już żałosnym chłopcem bierz to, a ty Draco zabieraj się do roboty od tyłu
Mały Malfoy spenetrował Harrego odbyt ponownie i poruszał się jeszcze agresywniej niż wcześniej... chyba chciał zaimponować ojcu
Po kilku godzinach gdy rodzinka skończyła a Harry był już niezwykle zmarnowany, zmęczony ale też usatysfakcjonowany Lucjusz wstał i powiedział
-Nie będziesz mógł chodzić przez miesiąc LOL