Lot był długi i męczący, więc Draco i Harry poszli spać. Wyglądali tak uroczo trzymając sobie nawzajem głowy na ramionach, że aż żal było nie zrobić im zdjęcia.
Gdy dotarli już na lotnisko w Dubaju było późno, stwierdzili że udadzą się już do hotelu.
Każdy dostał klucz od swojego pokoju i każdy się do niego udał.
Gdy Ginny i Pansy weszły do pokoju, czarnowłosa od razu rzuciła się na rudą dziewczynę (btw XD).
-Kocham Cię Ginny i chcę byś to wiedziała
-Ja Ciebie też kocham Pans, chcesz być moją dziewczyną?
-Oczywiście!!Pansy podskoczyła z radości i oddała namiętnie pocałunek na ustach Ginny.
Natomiast w pokoju nr.69 (XD) Harry dostał patronusa, ale nie takiego zwykłego, tylko mówiącego patronusa z ministerstwa.
"Harry Potterze, prosimy o pilną teleportację do Ministerstwa Magii. Jest sprawa którą może zająć się tylko szef aurorów czyli Pan. Chcemy Pana zobaczyć u nas jak najwcześniej, najlepiej jeszcze dzisiaj. Prosimy o przysłanie swego patronusa jako potwierdzenie przybycia.
Z poszanowaniem Minister Magii i całe przedsięwzięcie!"Harry miał szczęście ponieważ Draco poszedł do łazienki. A Harry ostatnio zauważył że jego patronus zmienił się w fretkę co oznaczało tylko jedno.... zakochał się w Draconie.
Wysłał patronusa do Ministerstwa i poczekał chwilę żeby powiedzieć o tym Draco, by nie martwili się jego nieobecnością.
-Hej, posłuchaj ministerstwo wzywa mnie na jakąś pilną misję którą mam się zająć teraz.
Bardzo mi przykro że nie mogę spędzić z wami wakacji, ale taka praca Aurora.-Naprawdę!?!
-Niestety ale
Nie dokończył ponieważ Draco przesunął się do niego i musnął delikatnie jego usta. Gdy Harry oddał pocałunek Draco nabrał pewności.Ciąg Dalszy Nastąpi
***
Dzisiaj chyba jeszcze wstawię kontynuację 💅
CZYTASZ
ɪɴsᴛᴀɢʀᴀᴍ ʜᴀʀʀʏ ᴘᴏᴛᴛᴇʀ • ᴅʀᴀʀʀʏ
FanfictionHarry na szóstym roku został przeniesiony do Slytherinu. Akcja toczy się po ukończeniu szkoły. Z góry przepraszam za moje durne pomysły XD Welcome *Postacie należą do J.K. Rowling, a zdjęcia użyte w tej książce nie należą do mnie.*