𝐟𝐨𝐫𝐦𝐞𝐫 𝐞𝐧𝐞𝐦𝐲

1.

W szkole nie było łatwo. Czasem nawet wydawało mi się że jest ze mną coraz gorzej. Wszyscy z mojej szkoły gnębili mnie z powodu mojego wyglądu. Nie dbałam o ładne ubrania czy też make up. Uważałam takie rzeczy za zbędne. Najważniejsza jest samo akceptacja no nie?
Ale dla innych liczy się tylko wygląd, ubrania czyli pierwsze wrażenie. Ludzie ze szkoły nie znając mnie od razu zaczęli myśleć że jestem brzydka, bez gustu czy tym podobne...
Każdy dzień w szkole był dla mnie koszmarem. Za każdym razem gdy tylko wiedziałam że muszę tam iść chciało mi się płakać.
•
•
•
•
•
•
Weszłam do szkoły jak co tydzień. Oczywiście nie obyło się od krzywych spojrzeń i szeptów w moim kierunku. Przyzwyczaiłam się już do tego więc jakoś się tym nie przejęłam. Ale nagle poczułam tylko zimną podłogę. A na całym korytarzu rozległ się śmiech.

-Ale łamaga patrzcie no... Kogo me oczy widzą.-powiedział ten którego najmniej chciałam słyszeć.

Jeon Jungkook... A obok niego Park Jimin śmiejący się z mojego ,,przypadkowego" upadku. Wszyscy na korytarzu zaczęli szczerzyć się jak głupi do sera. Nie wiem czemu gnębienie mnie sprawia im taką radość?

-Nic nie powiesz?-spytał Park

-Nie widzę potrzeby by z wami gadać...-powiedziałam i wstałam z podłogi.

-Czekaj... Ktoś pozwolił ci wstać?- spytał Jeon.

-Nikogo nie muszę pytać o pozwolenie.-już chciałam odejść ale Jimin znów mnie popchnął i wylądowałam na zimnej podłodze.

-Tu jest twoje miejsce.-powiedział z uśmiechem.

-śmieci powinny leżeć na ziemi lub w koszu jak wolisz.-zaśmiał się Jungkook.
•
•
•
•
•
•
Po tej sytuacji postanowiłam nie pokazywać się więcej w tej szkole. Miałam dość pogarszani swojej samooceny. Przepisałam się do innej szkoły ale by nie było tak samo jak z poprzednią postanowiłam zmienić swój wygląd.
Zaczęłam się malować a włosy zostawiałam rozpuszczone. Postanowiłam że nie będę wchodzić w centrum uwagi. Nie mogę pozwolić by zmiana szkoły była na marne...