5.Jak się poznaliście 🐶 Syriusz Black 🐶

72 8 0
                                    

Dziś jest piękna pogoda więc wszyscy postanowili wyjść na błonia. A ty nie jesteś lepsza. Właśnie siedzisz pod jednym z drzew w samej koszuli i krawacie twoja szata już godzinę temu znalazła swoje miejsce na trawie obok ciebie. Czytasz właśnie temat na następną lekcję Transmutacji, gdy ktoś postanowił zasłonić ci słońce podnosisz głowę i widzisz całą zgraję Huncwotów chciałaś się odezwać, gdy poczułaś zimną ciecz na sobie zaczęłaś się szybko podnosić żeby nie zalało ci książki popatrzyłaś przed siebie i zauważyłaś że tylko Syriusz został z całej bandy Huncwotów.

- Czego tu jeszcze chcesz, co? Ponabijać się ze mnie? Popatrzeć mi na biust? Już mnie nic nie zdziwi w waszym zachowaniu nic.- powiedziałeś rozłoszczona biorąc szatę w swoje ręce i zakładając ją na siebie uprzednio susząc się zaklęciem.

- Tak naprawdę to chciałem cię poznać cały czas jak cię mijam na korytarzu siedzisz sama albo z książką.- wziął twoją książkę i podał ci ją siadając obok ciebie.

- Czyli twierdzisz że nie mam przyjaciół? Jeśli tak to jesteś w błędzie mam ale gadamy dosyć rzadko.- Posmutniałaś na samą myśl o [ I.T.P ] która niestety nie mogła być tu przy tobie bo ona uczyła się w Francji.

- Źle mnie zrozumiałaś nie chciałem powiedzieć że nie masz przyjaciół tylko ostatnio coś smutna jesteś.- powiedział i położył się głową na twoim brzuchu.

-A tobie nie za dobrze Black?- Ten tylko się uśmiechnął i pokręcił przecząco głową.

- Wiesz jakoś wygodnie mi się leży chyba częściej musisz pozwalać mi tak leżeć.- Mimo wolnie uśmiechnęłaś się na te słowa.

- Częściej to ty do mnie zagaduj.- Mrugnęłaś do niego mówiąc uwodzicielskim głosem.

- Wiesz mnie dwa razy prosić nie musisz.- Odpowiedział wstając i siadając obok ciebie. Poczułaś że sadza cię u siebie na kolanach. Ty tylko się do niego uśmiechnęłaś i przytuliłaś go. Od tamtego czasu spotykaliście się regularnie dwa razy w tygodniu.

Preferencje Harry Potter Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz