6. Wasze drugie spotkanie 🏉Oliver Wood🏉

44 3 0
                                    

Siedziałaś w trzech miotłach a na przeciwko ciebie wygłupiający się Oliver. Śmialiście się już dobrą godzinę z Wooda który miał Piankę z piwa kremowego na brodzie.

- Weź wytrzyj tą piankę z brody.- zaśmiałaś się prawie że płacząc.

- Nie podobam ci się taki męski? - popatrzył na ciebie przez chwilę udając powagę po czym razem buchneliście śmiechem.

- Nie nie podobasz wolę jak nie masz siwej brody.- zachichotałaś wycierając mu piankę z kremowego piwa.

- A szkoda seksownie zapewne wygladałem.

- Wmawiaj sobie ale nie ma fajniejszego  chłopaka od Diggory'iego.- uśmiechnęłaś się cwanie bo wiedziałaś, że ze złość to chłopaka i się nie myliłaś bo po tym jak dotarły do niego słowa, które powiedziałaś wziął wdech i zaczął patrzeć na ciebie intensywnie.

- Dlaczego on ?- uniósł jedną brew do góry było widać, że był zły.

- No może dlatego, że jest graczem w Qudditchu.- odpowiedziałaś zamyślonym głosem.

- Też nim jestem hej!

- Dobra dobra ciebie lubię bardziej- zaśmiałaś się z jego miny.

Siedzieliście tak jeszcze z dwie godziny gdy zaczęło się robić ciemno. Zaczełaś wstawać żeby iść już do dormitorium bo nie chciałaś wracać jak będzie okropnie ciemno. Ale Oliver złapał cię za rękę i pociągnął w dół.

- Gdzie idziesz ? Odprowadzę cię później.- uśmiechnął się lekko.

- Chodźmy już proszę.- popatrzyłaś na niego ze strachem.

- Boisz się ciemność?- zapytał a ty spiorunowałaś go wzrokiem.-Dobrze poczekaj.- wstał i wziął wasze kurtki.

Wziął cię za rękę i wyszliście na zewnątrz. Szliście w stronę Hogwartu rozmawiając. Oliver robił wszystko by odwrócić twoją uwagę od ciemność która się powiekszała.

Byliście już w zamku. Zaprowadził was do pokoju wspólnego Gryffindoru i odprowadził do schodów które prowadziły do dormitorium dziewcząt.

- To chyba czas się pożegnać.- uśmiechnął się lekko.

- Zobaczymy się jutro rano.- zachichotałaś.

- Będziesz z koleżankami.- mruknął.

- Jak podejdziesz i zagadasz zostawię je dla ciebie.- zlapałaś go za dłoń.- przyjaciele najważniejsi.

- Masz rację najważniejsi.

Uśmiechnęłaś się do niego ostatni raz i zniknęłaś na końcu schodów pamiętając o tym wspólnym wypadzie z Oliverem.

Preferencje Harry Potter Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz