część 4 "Ta znajoma twarz"

1.1K 92 45
                                    

Techno pov

Stałem jak wryty i się patrzyłem na jego twarz to nie może już być zbieg okoliczności że wygląda prawie jak on.

Miał ciemnego blondu włosy ,zielone wręcz prawie limonkowego koloru oczy , lekkie piegi i parę blizn w okolicy prawej strony twarzy.
Pomimo tych blizn to jest niemożliwe aby była dosłownie identyczna osoba jak on... Wtedy cicho z siebie wydusiłem -Dream..?- patrzyłem nadal zszokowany na chłopaka ten też po mojej wypowiedzi wydał się Zdziwiony i na mnie spojrzał.
-Zostawcie nas samych.-w tej chwili straż wybrowadziła bruneta i szarpiącego się czarno-włosego chłopaka, po czym też Wilbur patrzący na mnie ostatni raz opuścił salę.

Patrzyliśmy się tak na siebie w ciszy po czym ten się odezwal pierwszy

-skąd znasz moje imię?-
Znowu na niego patrzyłem jak wryty ...czy on mnie nie pamięta?

Dream pov

Po tym jak ten mnie spoliczkował moja maska upadła na ziemię ,gdy podniósł mój podbródek do góry zatrzymał się i wpatrywał się we mnie jak wryty po krótkiej chwili usłyszałem coś co mnie bardzo zdziwiło.
-Dream?- w tej chwili mnie też zatkało i się na niego spojrzałem.
Ten poprosił wszystkich o wyjście z sali oczywiście George się nie sprzeciwiał za to Sapnap już wyglądał na wkurzonego i jak to on szarpał się ale w końcu zabrali go z sali ,na sam koniec wyszedł brunet który stał przy tronie króla i tak o to zostałem z nim sam na sam .
-Skąd znasz moje imię?- spojrzała się na mnie takim wzrokiem jakby dostał sam w twarz.

Narrator

Oboje patrzyli na siebie w ciszy przez krótką chwilę.

-Dream to ja Techno... twój przyjaciel...-powiedział lekko zdenerwowany Techno
-TECHNO?! Nie... jaja se robisz ze mnie...

-wierz mi jestem śmiertelnie poważny...-Techno westchnął po czym dosłownie rzucił się na Dream łapiąc go za ubranie i machał nim.
-DLACZEGO TAK POPROSTU ZNIKŁEŚ?! NIE DAŁEŚ ŻADNEGO ŚLADU ŻYCIA ?!

- walczyłem o przetrwanie a di tego jak pamiętam ty jako pierwszy uciekłeś odemnie i zostawiłeś mnie samego!
-ja przejołem wtedy królestwo nie to co ty że biegasz w krzakach i kradniesz!
-Nigdy nie zrozumie "wasza wysokość" jak to jest mieszkać na ulicy i być zerem! -w oczach Dream'a można było zauważyć złość a zarazem smutek, Techno puścił go po czym wyprostowawszy przetarł twarz dłonią po czym na niego spojrzał łagodnym wzrokiem.
-tak czy siak cieszę się że cię znalazłem -po tych słowach schylił się do Dream'a i go mocno przytulił, Dream nadal nie mógł w to uwierzyć ale ostatecznie też przytulił Techno.Po jakimś czasie tego przytulania Dream pościł Techno tak samo postąpił różowo-włosy .

-więc cóż skoro już nas znalazłeś i złapałeś co zamierzasz z nami zrobić?-Powiedział Dream, Techno milczał i zastanawiał się
Po czym usta Dream'a Znowu się otworzyły u ten schylił lekko głowę
-Posłuchaj Techno... jestem szczęśliwy że znowu się widzimy ale dobrze wiem że to nie wpłynie na to że jestem złodziejem ale tak czy siak proszę cię...nie każ bardzo moich przyjaciół...-Techno westchnął ciężko i patrzył na Dream'a .

-Dream prywatnie nigdy bym nawet nie pomyślał aby cię i twoich kolegów ukarać ale jako król jakoś was ukarać muszę...-Techno cicho myślał po czym wymyślił odpowiednią karę.
-Zmierzycie się ze mną jeżeli przegracie czeka was praca społeczna a jeżeli wygracie ominie was kara tylko to będzie trudne bo ja ćwiczyłem od małego.-uśmiechnął się pewnie Techno. Dream uśmiechnął się spokojnie...
-a co jeżeli jeden z nas chociaż wygra?

-nad tym nie pomyślałem ale uznajemy że jeżeli jakoś ktoś z was mnie pokona chociaż jeden z was zmniejsze wam czas prac społecznych ..pasuje?

-Tak...q kiedy mielibyśmy się stawić?

-niech będzie jutro..a teraz Dream chce abyśmy coś sobie obiecali ty mi obiecaj najpierw to że już nie będziesz kraść...i że już się nie zostawiamy nawzajem -Techno wyciągnął dłoń w jego stronę a Blondyn (tak wiem że ma ciemny blond) bez zastanowienia chwycił ją mocno ściskając.

Techno pov.
Wyciągnąłem dłoń w stronę Dream'a a ten bez zastosowania chwycił ją mocno.
Gdy miałem coś jeszcze powiedzieć do sali wbiegł czarno-włosy chłopak a za nią straż która próbowała go złapać.
Spojrzałem na Dream'a a ten był poprostu załamany.

-SAPNAP CO TY ODWALASZ?!-krzyknął chłopak obok mnie a ja wkońcu dowiedziałem się jak się nazywa tem czarno-włosy chłopak choć może być to też tylko ksywka spokrzłem na tego Sapnapa a ten zaczął biec w moją stronę z zaciśniętą dłonią czyli próbuje zrobić to co wcześniej ustaliłem chce mi przyłożyć.

Chłopak miał mnie już uderzyć ale zasłonił mnie Dream i złapał chłopaka na rękę.

Sapnap pov
Po wyprowadzeniu nas z sali czekaliśmy w pokoju obok byłem wpieniony tym wszystkim bi do tego że nas porwali to jeszcze uderzył Dream'a aby zrzucić jego maskę z twarzy. Patrzyłem na straż i czekałem aż stracą Choć na chwilę czynność.
Trochę się naczekałem po czym ruszyłem przed siebie w stronę sali teraz dostanie ten Różowo-włosy gnojek ,dostanie trzy razy mocniej w ten sposób jak uderzył Dream'a.
Gdy wbiegłem już do sali Ten gnojek nie wydał się zaskoczony tym faktem a Dream wyglądał na zażenowanego ale trudno będzie mi jeszcze Dreamy dziękować . Dream darł się coś do mnie ale miałem to gdzieś i już miałem uderzyć skurczybyka gdy ten go zasłonił i złapał mnie za rękę.

-Co ty robisz Dream?!-spojrzałem na niego zdezorientowany

-Sapnap nie musisz go bić już wszystko sobię z nim wyjaśniłem więc nie musisz się martwić .
Więc Sapnap ogarnij się nie musisz nikogo bić- puścił moją rękę a ja zniesmaczony stałem w miejscu i patrzyłem na niego.

Wtedy do sali wszedł George jak nigdy nic a ten podszedł do mnie i też patrzył się na Dream'a i Techno z niesmaczną miną

930 słów

Znowu trochę dłuższy rozdział
Mam nadzieję że się spodobał
I proszę też abyście zajrzeli do do "opowiadania" informacyjnego bo mam pytanie i jestem ciekawa waszych odpowiedzi...
Ok więc miłego dzionka/Nocki ❤️

Krwawa więź(Dreamnoblade)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz