#4

2.3K 66 7
                                    

Położyłam się na łóżko myślałam o tym co się ostatnio stało ostatnio wydarzyło , od 2 tygodni mamy wakacje , codziennie spotykam się z przyjacielem, Kamila wyjechała za granice z chłopakiem i ja wpadłam na jakiegoś chłopaka i.... nie dokończyłam bo oczy zaczęły się same mimowolnie zamykać i zasnęłam z myślą o tym chłopaku.
————————————————————————

Wstałam rano pierwsze co zrobiłam to spojrzałam na zegarek który leżał na mojej komodzie była godzina 9:50 leżałam sobie na łóżku i patrzyłam się w sufit z myślą o tym że z Maćkiem nie wiedziałam się od kilku miesięcy dokładnie prawie rok odkąd Maciek się bardziej zaangażował w YouTube przeprowadził się i tak się skupił na tym YouTube i nie pisaliśmy za często, wiadomo nasza relacja jest taka jaka była zawsze czyli Maciek jest dla mnie jak brat. Moja starsza siostra o której wam nie mówiłam ma na imię Ola ma już męża i 2 dzieci mieszka za granica w Londynie z moją siostrą mam kontakt cały czas często piszemy ale odkąd moja siostra zaszła po raz 3 w ciąże piszemy rzadziej. Ale wracając z moich rozmysłem wyrwał mnie alarm z mojego zegarka który wskazywał na godzinę 10. Wstałam z łóżka wyłączyłam budzik i usiadłam z powrotem an łóżko biorąc telefon i przeglądając social media i inne sprawy. Stwierdziła ze poszukam tego chłopaka na Instagramie weszłam w profil galerii w której poszukałam osób które obserwują ja i szukałam tego chłopaka niestety nie obserwował ich czyli pewnie był z innego miasta kurde... No trudno stwierdziłam ze poszukam później przy okazji dostałam widomość od Donkiego i Kiśla ( jakby ktoś nie pamiętał Kisiel to ich przyjaciółka Kamila). Donki napisał mi miłego dnia a Kisiel napisał mi co robiła dzisiaj od jakiegoś czasu ponieważ nasze strefy czasowe się różnią przed snem piszemy sobie co się dzisiaj wydarzyło i druga osoba odpisuje jak wstanie i tak na zmiane. Odłożyłam telefon na łóżko podeszłam do szafy i wzięłam swoje ubrania wyszłam z pokoju cały czas myśląc o chłopaku może on jest kilka kilometrów ode mnie ? A może on mieszka bardzo daleko i już go nigdy nie spotkam ? Miałam w głowie mętlik i gdy tak o nim myślałam wpadłam na moją mame.

- Nel co ty taka zamyślona ? - spytała z zaciekawieniem mama.
- Emmm.... myślałam.... o-o.... O tym kiedy przyjedzie Ola - wymyśliłam na szybko.
- Teraz to jest bardziej nie możliwe... lepiej w ciąży nie ryzykować, ale może po porodzie ja odwiedzisz zobaczymy a teraz leć na śniadanie - odpowiedziała mi uśmiechnęła mama.



Ja się tylko uśmiechnęłam i poszłam na dol, zrobiłam sobie płatki z mlekiem usiadłam do stołu i przeglądałam coś na telefonie.







W weekend sporboje dać kolejna cześć 👋🏻

~ To jest ten ~ Patryk Skóbel /Rembol Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz