୨୧Wreszcie w domku୨୧

81 5 7
                                    

Adam:po tygodniu Łukasz dopiero wyszedł ze szpitala w Pełni sprawny był bardzo szczęśliwy i ciągle mnie całował oraz przytulał teraz leżeliśmy na kanapie a właściwie ja na niej leżałem bo on leżał na mnie i robił mi malinki na szyji i się śmiał cmoknąłem go w policzek a on na mnie spojrzał no co tak patrzysz foczko? Spytałem chłopaka a on zaczął mnie całować więc to odwzajemniłem całowaliśmy się bardzo namiętnie potem zaczęliśmy się rozbierać i łatwo się domyślić jak to się skończyło po naszej ekhem,, zabawie" Poszliśmy pod prysznic gdzie była powtórka,, zabawy" Potem się ubraliśmy i poszliśmy do pokoju a Łukasz chodził jakby go tir przejechał skoczył na łóżko a ja zacząłem go łaskotać

Łukasz:Adam! Przestań strasznie się śmiałem w końcu Adam przestał i zawisł nade mną , zaczął mnie całować co odwzajemniłem a on to wykorzystał i znowu zaczął mnie łaskotać przestałem go całować ty dziadu ! Krzyknąłem dusząc się ze śmiechu Adam no! Bo w gacie popuszcze!

Adam:przestałem łaskotać tą małą gnidę i położyłem się obok niego , zaśmiałem a on spojrzał na mnie z mordem w oczach

Łukasz:celibat chcesz? Spytałem poważnie oczywiście że żartowałem

Adam:co? O nie nie żaden celibat

Łukasz:to bądź grzecznym chłopcem uśmiechnąłem się zwycięsko i usiadłem na Adama odrazu przytulając się do niego skarbie~ jęknąłem zmęczony niuniu chce zaśpiewaj mi coś

Adam:zacząłem mu śpiewać jakąś patologiczną piosenke a Łukasz spojrzał na mnie i powiedział że zaraz będzie celibat więc zaśpiewałem mu kołysankę a on zasnął wtulony w moją klatkę piersiową po 30 minutach również zasnąłem

Łukasz:obudziłem się po 3 godzinach wlazłem Adamowi pod bluzę i podziwiałem jego klate

Adam:obudziłem się bo moja foczka szperała pod moją bluzą chciałem go wystraszyć BOOO! krzyknąłem na cały głos a Łukasz wyszedł spod mojej bluzy i wyglądał jak bezbronny szczeniaczek wystraszył się a z oczu zaczęły lecieć mu łzy przytuliłem go do siebie  skarbie mój przepraszam..

Łukasz:pociągnąłem nosem i powiedziałem ciche przepraszam nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje jestem strasznie wrażliwy

Adam:następnego dnia udaliśmy się z Łukaszem do galerii ludzie patrzeli na niego jakby mieli go zabić bo oczywiście wszyscy wierzyli tej debilce sragacie fagacie nagle podszedł do nas chłopak miał może z 2 metry zaczął szarpać Łukasza który był zbyt wystraszony by się obronić

Łukasz:w pewnym momencie dostałem z całej siły w brzuch i straciłem przytomność

Adam:mój Łukasz leżał nieprzytomny a z ust leciała mu krew, ten skurwysyn uciekł z miejsca zdarzenia jakaś starsza kobieta wezwała pogotowie po 40 minutach pobytu Łukasza w szpitalu obudził się z strasznym bólem brzucha miał złamane żebro musiał zostać w szpitalu chciałem zostać z nim więc zapłaciłem za dodatkowe łóżko w szpitalu naszczęście się zgodzili

Łukasz:Adam.. Leciały mi łzy nie jestem potrzebny na tym świecie wszyscy mnie nienawidzą i chcą mnie zabić.. Boję się już wychodzić z domu.. Boje sie że ktoś mnie zabije chociaż wtedy byłby wreszcie spokój prawda?

Adam:nie , nie prawda jesteś najważniejszą osobą w moim życiu zrobiłbym dla ciebie wszystko nie umiem bez ciebie żyć jak bez tlenu Łukasz kocham cię ponad wszystko na dobre i na złe i nie mam zamiaru nigdy opuszczać podszedłem do jego łóżka, nachyliłem się nad nim i pocałowałem go w czoło

2 tygodnie później*
Adam: mój misiek był już w domu właśnie robiliśmy babeczki wielki dziś nie było więc na nas nie nakrzyczy za rozpierdol w kuchni zaczęliśmy rzucać się mąką i śmiać ale nagle niespodziewanie wiolka pojawiła się w domu i weszła do kuchni

Wiolka:CO WYŚCIE ODJEBALI!!!! ADAMMMMM ŁUKASZ!!!!! wzięłam mopa i zaczęłam ich z nim gonić ale uciekli do pokoju musiałam to sama posprzątać i dokończyć robienie tych babeczek ughh dzieciaki

Łukasz:śmialiśmy się z Adamem w pokoju z wiolki i ją udawaliśmy usiadłem Adamowi na kolanach a on przytulił mnie do siebie i włączył netflixa na telefonie oglądaliśmy anabelle na telefonie nagle krzyknąłem i odwróciłem głowę w bok cały się trząsłem a Adam się śmiał

Adam:wyłączyłem netflixa i położyłem Łukasza na łóżku nie bój się myszko nic ci się nie stanie obronie cię przed wszystkim

Łukasz:boje sie 😖  byłem bardzo przestraszony

Adam:położyłem się obok niego a on odrazu sie we mnie wtulił cały drżał spokojnie skarbie

Łukasz:po 20 minutach się uspokoiłem i odsunąłem się od Adama dostaniesz po dupie następnyn razem powiedziałem oburzony

Adam:rozbawiły mnie słowa mojego bobo zacząłem się śmiać

Łukasz: nie tak nie będzie dałem mu klapsa w dupe a on zaczął się jeszcze bardziej śmiać kutafonie 😒

Adam:już już nie denerwuj się bo złość piękności szkodzi powiedziałem śmiejąc się

Łukasz:mam cie zgwałcić? 😡

Adam:ty mnie? Mój ty uci puci gugu gaga

Łukasz:kiedyś zobaczysz pfff powiedziałem zdenerwowany

Adam:po 20 minutach oglądaliśmy już z Łukaszem normalny film leżąc w łóżku wyglądał tak słodko nie mogłem się powstrzymać wyłączyłem film i zawisłem nad chłopakiem jesteś taki słodki

Łukasz:wiem 😌 powiedziałem dumnie nagle Adam zaczął robić mi na szyji malinki a ja mruknąłem z przyjemności która dawał mi chłopak i skończyło się oczywiście na barabara rikitikitak

Adam:następnego dnia wiolka obudziła nas zajebistą wiadomością agata została skazana na 5 lat pozbawienia wolności wiolka, Ja i Łukasz zrobiliśmy sobie imprezę tańczyliśmy jak pojebani w salonie na dole śmiejąc się i ciesząc z życia wiolka wydrukowała zdj tej szmaty i przykleiła do piniaty którą wcześniej kupiła i przywiesiła w salonie i podała nam kije do bejsbola zaczęliśmy nawalać piniate aka szmaciure fagate to było tak zajebiste uczucie gdy można sobie było wyobrazić że to naprawdę ona

Łukasz:napierdalałem to coś ile sił aż się rozpadło i wyleciały z niej cukierki z alkoholem wszyscy zaczęliśmy je jeść potem śpiewaliśmy karaoke śmiejąc się w niebogłosy robiliśmy bitwy na poduszki dosłownie zachowywaliśmy się jak małe kaszojady

🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Napisałam trochę dłuższy rozdział moje bejbiki mam nadzieję że jest git bo średnio umiem pisać książki 😖✨

~Zaginiony~AxK~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz