✨rozdział✨

73 4 1
                                    

Adam:chłopak ciągle mnie przytulał i nie mógł przestać płakać Łukasz musimy to zabandażować i odkazić chodź chłopak udał się ze  mną do łazienki odkaziłem i zabandażowałem jego rany a chłopak tak płakał że aż dusił się własnymi łzami robił się fioletowy Łukasz spokojnie proszę uspokój się przytuliłem go znowu ale on dalej nie mógł przestać po chwili chłopak zemdlał wpadając mi w ręce budziłem go przez 15 minut nic nie dawało chłopak nagle dostał drgawek a z buzi zaczęła lecieć mu piana zadzwoniłem na pogotowie po kilku minutach zabrali Łukasza do szpitala strasznie się o niego bałem pojechałem do szpitala do którego wieźli Łukasza gdy już tam byłem zastałem Łukasza podłączonego do maszyn które za niego oddychały a on był biały jak ściana lekarz powiedział że nie może mi udzielić informacji dopóki pacjent nie wyrazi zgody powiedział tylko że jego stan nie jest zbyt dobry patrzyłem przez okno od sali na Łukasza modląc się by wszystko było okej ten lekarz był jakiś zjebany inni jakoś udzielali mi informacji..

~Zaginiony~AxK~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz