- Stary co Ci jest?
Teodor Nott usłyszał nad sobą głos swoich najlepszych przyjaciół. Draco i Blaise siedzieli na swoich łóżkach wpatrując się w kierunku leżącego przyjaciela. Od kilku dni zachowywał sie jak nie on, nie śmiał się, nie żartował, był jakiś taki przybity. Chłopak skierował swoje granatowe tęczówki na kumpli.
- Poznałem dziewczynę.- powiedział bawiąc się małą piłeczkę, którą ćwiczyķ refleks.
- To chyba powinieneś być zadowolony, nie?- powiedział Blaise marszcząc brwi.
- To nie jest takie proste.- wymamrotał. Draco słysząc to zaklęciem postawił na stoliczku przed nimi 3 szklanki i butelkę ognistej. Polał szybko trunku i rozdał chłopakom.
- Opowiedz nam, jesteśmy Twoimi przyjaciółmi.- zachęcił go Malfoy.- Może coś pomożemy.
- Eh..- westchnął ciężko Teodor przechylając szklaneczkę z whiskey na raz.- Diable pamiętasz jak zostawiłeś mnie z tymi dwiema wariatkami w Trzech Miotłach?
- Z Brown i Patil? - upewnił się ciemnoskóry chłopak, opierając o ścianę. Nott skinął głową, przeczesując długimi palcami roztrzepane włosy.
- Właśnie wtedy napisałem do Ciebie sms. A przynajmniej tak myślałem..jakie było moje zdziwienie jak odpisała mi jakaś dziewczyna.- parsknął śmiechem, nalewając sobie kolejną porcję alkoholu.- Zaczęliśmy pisać co wieczór.
- Jak się nazywa?- zapytał Draco, wpatrując się w przyjaciela uważnym spojrzeniem stalowoniebieskich oczu.
- No i to jest problem, bo nie wiem.
- Co?! Jak to?- zawołał Diabeł.
- No ustaliliśmy, że nie zdradzimy swoich tożsamości..przynajmniej nie na początku...- wzruszył ramionami czarnowłosy.- Nawet nie wyobrażacie sobie jaka jest wspaniała...wesoła..inteligentna.. z żadną mi się tak nie rozmawiało. Nawet z Dafne.
- O stary..jak Ci się gadało lepiej niż z Daf to musi być na prawdę zajebista.- stwierdził Zabini, na co Draco pokiwał głową.
- Jest. O wiele lepsza...- przez chwile milczał po czym podjął na nowo wątek.- Spotkaliśmy się na balu, umówiliśmy się, że nie poznamy jeszcze swoich tożsamości, ale...no nie mogłem. Pokazałem jej, że ja to ja..przestraszyła się i zwiała.
- Zwiała? Serio? Co z nią nie tak?- rzucił z niesmakiem Malfoy, unosząc brew do góry.
- Jest nieśmiała i mam wrażenie, że nie wierzy w siebie. Wydaje mi się też, że opinia o niej, a to jaka jest na prawdę to są dwie różne sprawy.
Przez chwile cała trójka zgodnie milczała, zastanawiając się nad cała sytuacją. Chłopaki widzieli, że ich przyjaciel się na prawdę zakochał i chcieli mu pomóc. Tylko jak...
- Może rozwiesimy plakaty? Że jej szukasz i zobaczymy co się stanie.- rzucił Blaise.
- Masz jej jakieś zdjęcie?- dodał Draco, na co Nott skinął krótko głową.
- Mam, ale nie wydaje mi się, że...- ślizgon przerwał i rzucił się do swojej szafki. Przez chwile szperał w szufladzie gorączkowo, a za jego plecami chłopaki wymieniali zdzieione spojrzenia. Zaraz z triufem wyciągnął czerwoną ozdobę trzymjąc ją w ręce.
- Stary... chcesz nam powiedzieć coś? Może jesteś transwestytą?- zapytał Blaise głupkowato się uśmiechając. Nott posłał mu spojrzenie bazyliszka i usiadł koło Malfoya.
- Znalazłem tą ozdobę jak biegłem za moim Kopciuszkiem.
- I to dosłownie Kopciuszkiem.- parsknął śmiechem blondyn, upijając łyk ognistej.
- Tak. Trochę tak. Problem jest taki, że wyglądała inaczej. Była złota, jakieś takie listki..za godzinę patrzę, a ja mam jakieś czerwone kwiatki i rubiny.
- Nie rozumiem o co ci chodzi.- wymamrotał Zabini marszcząc mocno ciemne brwi.
- A ja rozumiem. Musimy znaleźć zaklecie, które zmienia te kwiatki w zlote listki i wtedy napisać ogłoszenie? Plakat.. że poszukujesz właścicielki.
- He? Ale że jak?- jęknął Blaise przesuwając wzrokiem po przyjaciołach.
- Napisze ogłoszenie, że dziewczyna która zna zaklęcie ma się do mnie zgłosić.- powiedział Teodor przeczesując palcami włosy.
- Myślisz, że to wypali?- zapytał Draco, na co Teodor lekko wzruszył ramionami.
- Muszę czegoś spróbować.
- Czy ja jestem już pijany, czy jestem debilem, że Was nie rozumiem?- spytał Blaise oburzony.
- Jesteś debilem.- padło z dwóch stron, co spowodowało szczery śmiech w chłopakach. Teo wiedział, że z ich pomocą odnajdzie swojego Kopciuszka prędzej, czy później.👑
Rozdział króciutki, ale takie na razie bedą. Krótkie i treściwe 😁
Muszę was przygotować na to co się będzie działo. Hahhahhahaha
