Następnego dnia, Pałulinka musiała iść do szkoły. Chciała zostawić gołębicA w domu, jednak zdecydowała się, że weźmie ją ze sobą.
-Jeśli się odezwiesz, to wyrzucę cię przez okno. -Powiedziała blondynka, uśmiechając się słodko.
Florian nic nie odpowiedziała, tylko grzecznie siedziała w postaci gołębia, w torbie Pauliny.Gdy były już w szkole, do Zielonookiej podeszła jebana święta trójca. Oliwia, Hanka i Anka.
-OMg!!! Zobaczcie kto przyszedł! Nasz karzełek!! Co, podskoczysz mi z tym twoim metr pięćdziesiąt?
-Wypierdalaj.
-WYPIERDALAJ, WYPIERDALAj?! Hanka, Anka, wpierdolcie jej, ja nie chce połamać pazurków. -Krzyknęła brunetka, popychając dziewczyny w stronę Pauliny.
Blondynka, cofnęła się i przymknęła oczy, przygotowana na pierwszy cios. Jednak coś takiego się nie stało. Otworzyła oczy i zobaczyła Floriana, która stała przed nią.-SZMATY LEŻĄ NA PODŁODZE- Krzyknął rudowłosy.
-FLORIAN, CZY CIEBIE POJEBAŁO?!
-NO PRZECIEŻ BY CIĘ POBIŁY!
-I CO Z TEGO?! -Wykrzyczała, padając na kolana. -Teraz wszyscy o tobie wiedzą.
-Spokojnie, kochanie...-szepnęła, głaskając ukochaną po głowie. Powiedziała magiczne zaklęcie, którym wyczyściła pamięć o niej.
Pocałowała krótko Paulinę i ponownie zamieniła się w gołębia.Zielonooka uśmiechnęła się szeroko i schowała Floriana do torby, ruszając w stronę klasy, w której miała mieć teraz lekcje.
CZYTASZ
Miłość, dzięki której wszystko się zmieniło
MizahPiękna opowieść o miłości 12-sto letniej Pauliny, do magicznej kreatury która z Ziemniaka potrafiła zmienić się w miłość życia nastolatki. Nie czytaj jeśli chcesz przeżyć Flaulina XDDDD LGBTQ+ Główne postacie są niebinarne i obydwoje używają wszyst...