hej jestem 4 rozdziałem wiec pierwsze przeczytaj 3

1.1K 43 92
                                    

•Buszz•
Obydwoje stwierdziliśmy że nie będziemy się tym przejmować bo widzowie i tak nie wiedzą jak wyglądam i zaczęliśmy wracać w stronę samochodu. Z samochodu Tobiasz wyjął tylko powerbanka.

T. Dobrze moja księżniczko idziemy do restauracji
B. Jakiej restauracji?
T. Jednej z najlepszych w Warszawie
B. Hm? - spojrzałem pytająco
T. "Różana" Podobno jest tam bardzo dobre jedzenie
B. O jacie, tak słyszałem o niej trochę od znajomych ale podobno jest tam drogo
T. Nie ważne księżniczko, dla ciebie tylko najlepsze rzeczy
B. Kochany jesteś - Tobi uśmiechnął się do mnie szczerze i poszliśmy

Spokojnie weszliśmy do restauracji. W środku usiedliśmy w stoliku w rogu przy oknach. Kelnerka podeszła do nas przyjęła i zamówienie. Chwile czekaliśmy i gdy szła do nas już inna kelnerka okazało się że to Vanessa, dziewczyna którą spotkaliśmy w Łazienkach. Porozmawialiśmy około 4 minuty bo musiała pracować dalej.

B. Mm ale dobre, rzadko jadam takie rzeczy
T. Cieszę się że ci smakuje księżniczko

Jedzenie było naprawdę pyszne. Nie spieszyliśmy się bo było dużo czasu, rozmawialiśmy i cieszyliśmy się sobą. Tobiasz kupił nam jeszcze desery, gdy już zjedliśmy było już więcej ludzi w środku. Rozglądając się po restauracji zauważyłem dwie znajome mi osoby... Kubir i Alicja... Wtedy zobaczyłem że Kubir też zwrócił na mnie uwagę, już wstawał i chciał do nas podejść ale ja nie chciałem nawet z nim gadać, przyciągnąłem do siebie Tobiasza i go pocałowałem po czym wziąłem go za rękę i wyszliśmy z restauracji.

T. Kuba co ty robisz??
B. Kubir on tam był i chciał do nas podejść
T. Oł okej księżniczko, ale ja jeszcze muszę iść do toalety
B. Dobrze ja tu poczekam

•Tobiasz•
Muszę iść tam szybko do Kubira i powiedzieć mu żeby porozmawiał z Buszem na osobności. Wszedłem znów do restauracji i zauważyłem Kubira podszedłem do niego.

T. Cześć Kubir musimy pogadać
K. Hej? Tobiasz?
T. Chodź szybko
A. Em a ja?
T. A ty mnie nie obchodzisz mam cię gdzieś... I nie tylko ja
A. Że co kurwa? Kuba nawet się nie waż z nim iść to jakiś pojeb
K. Co ty powiedziałaś?? Pojeb? Haha no chyba o sobie mówisz, chodź idziemy Tobiasz
A. Co ty do mnie powiedziałeś?
T. To co słyszałaś

Razem z Kubirem wyszliśmy z restauracji ale poszedłem z nim w drugą stronę niż z Buszem.

T. Kubir to jest ważne co ci chce teraz powiedzieć
K. Dobrze, ale dlaczego Busz cię pocałował?..
T. Kubir słuchaj teraz
K. No dobrze
T. Wczoraj jak Kuba miał stream to wbiłeś i pamiętasz co się stało
K. No tak nadal nie wiem dlaczego on jest taki zły
T. Rozmawiałem z nim po tym jak skończył streamować ty też wtedy wbiłeś... W złym momencie
K. Tak pamiętam "To wszystko jego wina"
T. Dokładnie, ale nie bierz tego do siebie. Kuba był po prostu... Smutny, zazdrosny o ciebie
K. Czekaj co? Jak to o mnie?
T. On cię kochał... Przepraszam nadal kocha
K. C-co - oczy Kubira się zaszkliły
T. Po rozmowie z nim przyjechałem do jego domu zastałem go tam w kącie pokoju upitego i pociętego...
K. ŻE CO TAKIEGO??? GDZIE ON JEST?
T. Spokojnie, zająłem się nim i właśnie wtedy się z nim zbliżyłem... Od północy jesteśmy razem
K. C-co... - łzy zaczęły lecieć mu z oczu same
T. Kubir nie płacz - przytuliłem go
K. Co ja do cholery zrobiłem? Po co zacząłem chodzić z jego siostrą?
T. Nie mam pojęcia po co się z nią przespałeś okej?
K. N-no właśnie ja też nie wiem
T. Idź z nią teraz zerwać proszę cię
K. Nie, nie mogę...
T. Możesz Kubir
K. Dobrze zaraz wrócę

Kubir wrócił po około 5 minutach

K. Zerwałem z nią
T. Dobrze że to zrobiłeś Kubir, naprawdę
K. Mówisz?
T. Tak zaufaj mi
K. Ufam, zawsze ufałem
T. Kubir?
K. Słucham?
T. Czujesz coś do Busza?
K. Trochę tak...
T. A do mnie?
K. Do ciebie zawsze coś czułem...


Nie
Wiem
Dlaczego
Ale
Ten
Walony
Rozdział
Nie
Chce
Się
Dać
Tak
Gdzie
Ma
Być
Ugh

Przyjaciele? A może cos więcej? {} Tobiasz x Kubir x Buszz {}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz