•Tobiasz•
Weszliśmy do pokoju gdzie czekała na nas herbatka i jedzenie, było pięknie posprzątane.B. Przepraszam cię Tobiasz
T. Za co? Za to że się upiłeś i pociąłeś? Za to że się na mnie spuściłeś? Czy za co?
B. Eh za wszystko...
T. Za to pierwsze jestem zły, to drugie sam spowodowałem
B. Dziękuję ci że przyjechałeś
T. Nie masz za co dziękować, dla przyjaciół zrobię wszystko... Dla ciebie księżniczko zrobię wszystko - chwyciłem go za rękę usiadłem na łóżku i posadziłem go na swoich kolanach. On owinął swoje ręce wokół mojej szyi a nogi wokół tali
B. Jesteś dla mnie najważniejszy, od dzisiaj jesteś tylko ty
T. Był Kubir, ale teraz jestem ja tak?
B. Nienawidzę go, zobacz w jakim stanie przez niego byłem
T. Csiiichutko księżniczko
B. Czyli to ja tutaj jestem dziewczyną
T. Hahah tak dokładnie
B. Meh
T. Nawet nie wiesz jak to jest mieć dziewczynę więc nią będziesz hahah
B. No dzięki wiesz
T. Buziaki hahah
B. Pfpf - położył mi głowę na ramieniu w załamaniu szyi
T. Uh - wydałem z siebie cichy dźwięk, bo było to dla mnie podniecające jak położył tak głowę
B. Co to za dźwięki przecież ja tylko głowę na tobie położyłem, co by było jakbym ci rękę do spodni włożył...
T. Nie wiem sprawdź
B. Hah... Czekaj co?
T. To co słyszałeś Kubuś - mówiąc to obróciłem się i już po chwili zwisałem nad Kubą
B. C-co ty...
T. Nie podoba ci się? - zacząłem lekko się odsuwać
B. Nie nie nie ruszaj się - przyciągnął mnie do siebie - Ale... Dlaczego?
T. Żebyś był szczęśliwy... Żebyśmy byli szczęśliwi razem Kubuś - zbliżyłem twarz do jego twarzy i końce naszych nosów spotkały się
B. Tobiasz?
T. Tak?
B. K-kocham cię
T. Ja ciebie też Kuba - położyłem dłoń na jego policzku i... Pocałowałem go, od razu z wzajemnością - idealnie trafiłeś księżniczko jest północ 14 luty
B. I cio z tego?
T. Chcesz zostać moim chłopakiem?
B. PEWNIE ŻE TAK! - wykrzyczał to tak że pewnie nawet sąsiedzi z pobliskich domów usłyszeli
MB. Co tu się... Oh przepraszam nie będę już przeszkadzać - mama Busza weszła na dosłownie 10 sekund. Widać było że była szczęśliwa ze szczęścia swojego syna
T. Chodźmy spać księżniczko
B. DobziePołożyliśmy się, przytuliliśmy i poszliśmy spać
~ Time skip ~ Następnego dnia ~
•Buszz•
Tobiasz jeszcze śpi, w sumie to się nie dziwie dużo wczoraj przeżył. Nie jestem dumny z tego co wczoraj zrobiłem, że się pociąłem i upiłem. Przeze mnie Tobiasz się stresował, za to z drugiej strony dzięki temu tak zbliżyliśmy się do siebie...
Ah dziś ten dzień, Walentynki! Mam ochotę ciągle leżeć w łóżku, przytulać się i całować z moim chłopakiem. Udałoby mi się to gdyby nie fakt że dziś jedziemy do Warszawy, miasta w którym przebywa teraz Kubir z... Z moją siostrą. Nienawidzę ich, dobra nie ważne teraz muszę obudzić swojego księcia.B. Tobiasz, wstawaj
T. Co jak to tak wcześnie daj pospać
B. Tobi
T. Kochanie daj pospać
B. Tobiasz!
T. Eh no już wstaję... Oł to ty Kuba, zapomniałem że tu jestem
B. To do kogo ty nacodzień mówisz kochanie?!?
T. Znaczy nie o to chodzi zapomniałem że to ty... Myślałem że w końcu mam jakąś dziewczynę, ale jak widać chyba nie
B. Aha, AHA
T. Nie obrażaj się księżniczko hahah
B. Ja ci śniadanie robię a ty mi tu takie rzeczy
T. No dobrze dobrze przepraszam - pocałował mnie w policzek. Moje policzki oczywiście nagle nabrały brzoskwiniowego koloru
B. Wy-wybaczam
T. Piękny jesteś
B. Dziękuję?
T. Chodź tu do mnie księżniczko moja
B. Dobzie - przyciągnął mnie lekko do siebie i mocno się przytuliliśmy
T. A więc gdzie to śniadanie?
B. Położyłem na biurku, już ci podaje - wziąłem talerz i podałem Tobiaszowi
T. Dziękuję bardzoZjedliśmy razem śniadanie, Tobiasz powiedział że było przepyszne. Ubraliśmy się, ja jeszcze musiałem się spakować. Zrobiliśmy już wszystko więc można wyjeżdżać.
B. Papa mamo kocham cię
MB. Pa syneczka też cię kocham
T. Do widzenia proszę Pani
MB. Jedź ostrożnie Tobiaszku i dbaj tam o mojego synka
T. Dobrze proszę Pani
MB. Papa kochani!Weszliśmy do samochodu i pojechaliśmy, w trakcie podróży nic ciekawego się nie działo. Jechaliśmy i jechaliśmy aż nareszcie zobaczyłem Warszawę, nigdy tu nie byłem jest pięknie ale też trochę za dużo tu budynków. Mógłbym tu mieszkać ale bardziej na przedmieściach, byłoby o wiele lepiej niż w centrum.
T. Już jesteśmy za parkuje pod naszym hotelem i pójdziemy na spacer do łazienek, dobrze?
B. Pewnie!
T. Później cię jeszcze gdzieś zabiorę
B. Uuu okejGdy wyszliśmy już z auta poszliśmy do łazienek, było tam bardzo ładnie. Tobiasz trzymał mnie za rękę mocno ale ostrożnie. Był przekochany. Stwierdził że musimy sobie zrobić zdjęcie jak się całujemy, więc poprosił jakąś dziewczynę trochę młodszą od nas żeby zrobiła nam to zdjęcie. Dziewczyna była bardzo miła porozmawialiśmy z nią chwilę i nawet wymieniliśmy się swoimi numerami telefonów. Tobiasz wrzucił zdjęcie na relacje na instagramie, zamazując tylko moją twarz żeby nie było widać że jestem chłopakiem. Jednak nasi sprytni widzowie doszukali się jakiś szczegółów i odkryli że Tobiasz całuje się z chłopakiem, lecz nie wiedzieli z kim...
CZYTASZ
Przyjaciele? A może cos więcej? {} Tobiasz x Kubir x Buszz {}
FanfictionTobiasz, Buszz i Kubir to najlepsi przyjaciele. Okazało się że siostra Busza jest z Kubirem. Co zrobił wtedy Buszz? Jaka była jego reakcja gdy się spotkali? • TxKxB bo tak mi się zachciało jakoś • INNE SHIPY TEŻ SĄ!!!!! (NxE, ZxM itd...) • +18 ...