JUBILEUSZOWA 10 CZĘŚĆ TAK DŁUGA ZE TO HIT (i sorry że tak długo czekaliście)

984 45 220
                                    

•Ewron•

C-co...

Zaha. Kamil? Czemu Krystian krzyczał i wybiegł?
E. N-nie...
Z. Przecież widziałem, co się stało?
E. Zaczęliśmy rozmawiać o tym jak całowałem się z Nayą...
Z. Całowałeś się z Nayą i on to zobaczył??
E. Tak... Kiedyś na imprezie u Filipa...
Z. I co się później stało?
E. On-on... Chciał się zabić...
Z. To dlaczego tu jeszcze stoisz i za nim nie pobiegłeś Kamil?
E. A mam za nim pobiec?
Macgajster. Po biegnij za nim tylko jeżeli coś do niego czujesz, bo jak widać on czuje coś do ciebie
E. Ale ja nie wiem...
Mg. Co by było jeżeli przez ciebie by mu się coś stało? Co byś wtedy zrobił?
E. Ukarałbym się za to ze przezemnie on cierpi...
Mg. Właśnie teraz cierpi psychicznie Kamil, a ty jak widać też coś do niego czujesz i nie chcesz żeby cierpiał
E. Dzięki chłopaki - mówiąc to pobiegłem do mojego i Krystiana pokoju

Gdy dobiegłem zobaczyłem Krystiana, siedział na parapecie, był przykryty kocykiem, na kolanach trzymał poduszkę w którą płakał i patrzył za okno.

E. Krystian... - podszedłem do niego i chwyciłem go za rękę
N. Zostaw mnie - szarpnął ręką tak żebym go puścił
E. Krystian - chwyciłem go za drugą rękę i obróciłem twarzą do siebie
N. Czego ty kurwa chcesz??
E. Ciebie - popatrzyłem głęboko w jego oczy
N. Jak to mnie?..
E. Całego ciebie - położyłem rękę na jego policzku, i delikatnie zbliżyłem swoje usta do jego. Pocałowałem go
N. C-c-co....
E. Kocham cie Krystian
N. K-kamil... M-mówisz serio?..
E. Tak Krystian, kocham cię - przytuliłem go
N. Ja ciebie też Kamil

•Zaha•

Z. Ciekawe jak im poszła rozmowa
Mg. Myślę że się dogadali, widać że się kochają
Z. A co ty nagle taki znawca?
Mg. To że ja jestem bez uczuciowy, nie znaczy że nie znam się na uczuciach. A i tak poza tym to ja też kiedyś uczucia jakieś miałem
Z. Hm... To powiedz jak poznałeś że Kamil kocha Krystiana
Mg. Gdyby Krytianowi się coś stało przez Kamila, Kamil by mógł się nawet przez to zabić albo sobie coś zrobić. A i no był strasznie zmartwiony i nie wiedział co ma do końca zrobić
Z. No okej w sumie
Mg. Tak, a po tobie od rana widzę że coś się niedawno stało. Jesteś taki jakby smutny i przygnębiony
Z. Em... No... Możliwe
Mg. Coś z narzeczoną, widzę to w twoich oczach. Masz złamane serce
Z. Tak, to prawda...
Mg. Powiedz mi, co się stało?
Z. Z-zostawiła mnie - łza spłynęła po moim policzku
Mg. Dlaczego?
Z. Nie chciała już takiego związku, powiedziała że nie mam dla niej w ogóle czasu...
Mg. Coś jeszcze?
Z. Wyszedłem ostatnio z przyjaciółmi, wypiłem trochę za dużo... Powiedziałem jej rzeczy których nie powinienem i to utrwaliło ją w jej wyborze
Mg. Przykro mi z tego powodu, mogę ci jakoś pomóc?
Z. Nie, nie trzeba Marcel
Mg. Widzę że trzeba - przytulił mnie delikatnie i... I czule? Marcel przytulił mnie z jakąś empatią? To trochę dziwne... Ale odwzajemniłem to przytulenie
Z. N-nie trzeba...
Mg. To czemu odwzajemniasz przytulenie zamiast mnie odepchnąć?
Z. Em... Nie wiem...
Mg. Potrzebujesz tego, widzę przecież
Z. Magi... Mam pytanie...
Mg. Słucham?
Z. Bo mam spotkanie biznesowe w twoim mieście... I się zastanawiam czy nie masz tam jakiegoś sprawdzonego hotelu
Mg. A no mam
Z. Ooo jak się nazywa?
Mg. Moje mieszkanie
Z. Serio? Jesteś w stanie mnie przenocować?
Mg. Na spokojnie, i tak mam jeden nie używany pokój
Z. Jejku jesteś wspaniały, dziękuję. Po pobycie się dogadamy i ci zapłacę
Mg. Nie, nie, nie trzeba
Z. Naprawdę??
Mg. Pewnie, dla przyjaciela to za darmo. Na spokojnie
Z. Jezu dziękuję ci bardzo, kiedyś się odwdzięczę
Mg. Nie masz za co dziękować
Z. Oj mam hahhaha

•Mikols•

M. Wojtek?
N. Tak?
M. Idziemy już do pokoju? Nie chce mi się już tu siedzieć
N. No spoko
M. Mandziu! My już z Wojtusiem pójdziemy do pokoju
Mn. Oh no pewnie, idzie. Dobranoc
M i N. Dobranoc
M. Dobra Wojtuś idziemy
N. Nie mów do mnie taaak
M. No dobrze dobrze - wyszliśmy z sali, ja poszedłem jeszcze po jakieś przekąski, bo stwierdziliśmy że obejrzymy sobie jeszcze jakiś film
N. Dobra to do pokoju i oglądamy film
M. Zaklepuje pierwszy łazienkę!
N. Ej no
M. No dobra niech ci będzie pójdziesz pierwszy
N. Tak!
M. Hahah
N. Nie śmiej się ze mnie - Wojtek zrobił obrażoną minkę
M. Hahahah pięknie tak wyglądasz
N. Ja zawsze pięknie wyglądam 😎
M. Chciałbyś hahahah
N. Pf i kto to mówi
M. Twój najlepszy przyjaciel 😎
N. Kur...de
M. No, no jeszcze tego brakuje żebyś zaczął przeklinać
N. Ale wiesz że ja mam 14 lat? I no zdarzy mi się czasem, często
M. Przy mnie ci nie wolno pf
N. No dobrze dobrze tatusiu
M. Tak jestem twoim szugar dedi
N. Hahhahahahhahah no chyba bez sugar i będzie git
M. Osz ty mały
N. Dobra dobra csi
M. Pf - wysiedliśmy z windy i poszliśmy do pokoju
N. To ja idę się myć
M. Dobraa, ja może przygotuje chipsy i picie
N. Spokoo

Przyjaciele? A może cos więcej? {} Tobiasz x Kubir x Buszz {}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz