3. Fałszywy uśmiech

734 42 42
                                    

----------------03:23----------------

Jadłem pizze która została mi z konferencji i przed kompem czekałem aż Ewron do mnie zadzwoni. Nic nowego, że się spóźnia.

----------------Skip----------------

---------------15min--------------

E-Siema szmato! haha-Ze spokojnego oglądania Netflix'a wybudził mnie donośny głos Ewrona, bardzo donośny.

N-Jezus Maria...przestraszyłem się heh.

E-Siema-Tym razem powiedział niskim głosem naśladując Thorka.

N-Hejka, o czym chciałeś gadać?

E-A to co musi być jakiś powód? Z przyjacielem chciałem porozmawiać.

N-Ta ta :tf: :tf: haha o co chodzi?

E-No o nic. -Powiedział powolnie podkreślając ,,nic, nawet nie znając dobrze Kamila da się od razu zauważyć, że kłamie i coś jest nie tak. Tylko czy chodzi o mnie czy o niego?

N-O nic, no dobrze. To jak ci minął dzień przyjacielu. -Zacząłem mówić sztucznie miło, a Kamil to podłapał.

E-A tak sobie peepoBlush, ale teraz rozmawiam z moim przyjacielem i jest super widepeepoHappy

N-A czemu tak sobie?

E-Jest jak jest, nie no dobra starczy. Koniec z byciem milutkim już nie mogę.

N-haha to co powaga FUNginner

E-FUNginner Nexiak, co się dzieje?

N-A co ma się dziać? -Tak, stało się najgorsze co mogło, on coś wie. Czemu Krystian czemu!

E-Widzę, że coś jest nie tak. Coś się u ciebie dzieje prywatnie. -Zrobiłem się blady i serce zaczęło bić mi szybciej. -Wiem, że nie chcesz tego przynajmniej na razie mówić publicznie. Ale powiedz mi o co chodzi.

N-Ale...Możemy o tym teraz nie rozmawiać?

E-Czyli miałem racje, że coś się dzieje. -Spojrzałem tylko na monitor z discordem.

N-Ja pier...nienawidzę Cię.

E-ooo też Cię kocham haha

N-hah

E-To co, kiedyś musimy szczerze pogadać. Jeśli nie chcesz dzisiaj, okej. Ale nie wymigasz się. Przyjadę do Ciebie nawet tylko żebyśmy sobie wszystko obgadali.

N-Wyjdziesz dla mnie z domu? Ooo jaki widepeepoHappy.

E-Taaa wyjdę. -Odpowiedział zirytowany.

N-A powiedz co się u ciebie dzieje?

E-Eeee długo by mówić.

N-Czyli kolejny temat do obgadania.

E-hah no na to wychodzi.

N-Kiedy masz wolny wieczór?

E-No teraz trochę trudno o wolny wieczór. Ech daj sekundę sprawdzę.

N-Okej okej. - Ja pierdole...Co ja robię!? Mam się spotkać z Kamilkiem i rozmawiać na poważne tematy. Co kurwa!? Mam mu opowiedzieć, że tak bardzo zjebałem, że Julka ode mnie odeszła? A i jeszcze o mojej depresji i.... i o tym wszystkim o czym nie potrafię rozmawiać. Krystian po co? Po policzku zaczęły spływać mi łzy.

W nasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz