rozdział 7

470 16 0
                                    

Scenki dla 18+
_________________________________
Pov pola
Minęło parę miesięcy od kat rostałam się z Alex'em, ale on ciągle mnie prześladował, zaciągał mnie do jakiś pustych sal, ale Draco był wtedy przy mnie i nie pozwolił na to, przez tą całą sytuację która zaszła w SS od kąt Alex Mnie wyzwał od najgorszych nie chciałam z nim rozmawiać ani go widzieć, był dla mnie skończonym skurwysynem, ciągle nie mogę się z tym pogodzić ze mnie tak traktował dałam się mu bić, poniżać, draktował mnie jak zwykłą dziwkę, piepszył mnie każdej nocy nawet jak nie chciałam, Alex był potworem, był najgorszym, nagle do mojego pokoju wszedł Draco był bardzo szczęśliwy, a ja byłam strasznie ciekawa co sie stało, wieś się zapytałam.

- Hej Draco coś ty taki szczęśliwy ?

- A co ty taka ciekawska ( Uśmiechną się do mnie, i mnie przytulił lerzaliśmy na łóżku, przytuleni do siebie)

- A bo chce wiedzieć, co nie powiesz mi ?
( Zrobiłam smutna minke)

- A bo wiesz, znalazłem sobie dziewczynę i no...

Znalazł sobie dziewczynę, serce mnie zabolało nie wiedziałam co robić, czy ja byłam zazdrosna o mojego najlepszego przyjaciela, nie, nie, nie, to nie może być prawda, zakochałam się w Draco, ale będę udawała że nie jestem zazdrosna

- No to fajnie, a kiedy ją poznam ?

- Oj oj oj Polcią, ty już ją znasz i to bardzo dobrze ( zrobił swój specyficzny uśmiech)

- Co?

- No znasz ja bardzo dobrze

- Ale co ?

- Po prostu zgadnij jej imię

- No okej, czy to jest Pansy ?

- Nie Fuu, jak mogłaś o niej pomyśleć ?

- Nie wiem, tak mi się skojarzyło z nią, znam ją od początku szkoły

- Nie z nią nie jest, zgaduj dalej

- Dobra to może Anastoria?

- Oj kochana z nią to nawet nie che mieć kontaktu, ale zgaduj dalej kochaniutka

- No dobra, no to może Blasa (Za śmiałam się pod nosem )

Draco się ode mnie odsunoł i ustał koło mnie, tylko oczywiście ja leżałam na łóżku a Draco stał na podłodze koło mojego łóżka

- Ty musisz naprawdę, Blasa nie mogłaś czegoś innego wymyśleć tylko Blasa, Polcią nie denerwuj mnie nawet no to się źle skończyć dla ciebie

- Oj no pomyślałam o Blase bo dużo czasu z nim spędzasz, więc może

- Ale ty mi już na nerwy działasz księżniczko, wiesz doskonale o kim muwię, a jeszcze mówisz że chodzę z Blase'm, oj doigrasz się

- Nie już wiem z kim chodzisz, ty chociaż z Snape'm

- O nie nie nie teraz to sobie przegiołaś

Pov Draco
Oj Polcia mi działa strasznie na nerwy pewnie wam nie powiedziała ale jesteśmy razem od paru miesięcy i bardzo dobrze się nam układa nigdy nie byłem tak szczęśliwy jak w tych chwilach z nią, nie miałem nigdy nikogo z kim mogłem sobie porozmawiać, ona była dla mnie wszystkim ale teraz to siebie przegieła powiedziała że chodzę z Snape'm ale ona lubią od ze mną drażnić teraz to nie miała tak dobrze no no zobaczcie sami

- Kochanie czeka cię kara za źle słowa

- Tak a jaka, będzie chociasz bolesna czy łagodna ?

- Dla ciebie będzie podniecająca

- Nie mogę się doczekać, chodzisz do mnie

Jak chciała tak zrobiłem podeszłem do niej i wbiłem sie w jej ustawa całując je bardzo namiętnie, złapałem ją za dupę a ona zajęczaka w moje usta zaczęłem ja rozbierać aż do bielizny

- I jak podoba się kara ?

- Draco to jest bardzo...

- Wiem poczekaj

Wyciszyłem pokój i podeszłem do niej i zaczęłem znowu ją całować ściągnąłem jej bieliznę i się w nią wbiłem zajeczala z przyjemności, to dla mnie było normalne bo ruchaliśmy się co sobotę więc to było normalne dla mnie jej jęki były tak podniecające że zawsze jak słyszałem to wchodziłem mocniej i mocniej

- Draco... Po....cze...kaj...błagam

- O nie moja myszko to kara dla ciebie

- Dra..co ja za...raz do...jdę

Tak jak mówiła, i doszła do mnie uprawialiśmy sex, było tak dobrze że zaczęła że mnie lecieć ciecz ale nie przestawałem jej ruchać prubowala mnie odepchnąć bo cała się trzęsła ale mnie to nie ruszało, ja po prostu robiłem
swoje, po paru minutach już nie mogłem wytrzymać i pszerwałem upadliśmy na łóżko strasznie zdyszani

-Jestes nie poważny Draco

-Oj już przestań, muwiłem że kara będzie podniecająca, ale wiem podobało ci się nie

- Kocham cię Draconie Malfoy

- Ja ciebie też kocham Polo Wilson, ale wiesz to był nasz najostrzejszy sex i nie będziesz mogła chodzić, widzę jak ci się nogi trzęsą

- I to przez ciebie

- Jak chcesz to mogę jeszcze raz

- Nie dziękuję

Nagle do pokoju ktoś wszedł to była Anastoria co ona tu chciała byłem w szoku jak ją zobaczyłem i specjalnie wbiłem swoje usta w pole8
pola wiedziała dlaczego to zrobiłem i odwzajemnia mój pocałunek spojrzałem na Anastotię i przytuliłem pole i potem się zaczą cyrk..

______________________________

Kolejny rozdział, jak wam się podoba

Jutro pojawi się rozdział w tej drugiej książce

Pszepraszam za błędy

Przyjaźń zamieni się w miłość [Draco Malfoy] 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz