{16} Drzewo zakochanych

1.5K 127 71
                                    

Dziś był dokładnie siódmy lipca. Dokładnie za osiem dni Katsuki wreszcie będzie w stanie wyznać oficjalnie swoje uczucia. Z Izuku wrócili już dawno do szkoły lecz pod nosem nauczycieli idą sobię w ustronne miejsce by zachowywać się jak para, którą jeszcze nie są, a zdaniem Bakugo powinni.

Na ostatniej lekcji nasz bohater Katsuki nie mógł jakoś się skoncentrować powodem jego rozmyślań był plan pod tytułem "Izuku miłosne drzewko".
Niedaleko szkoły jest drzewo wiśni, które według innych nazywane jest " Drzewem zakochanych" ma taką plotkę.

" Jeżeli spotkasz się z ukochanym/ukochaną pod drzewem wiśni. Wasza więź stanie się trwalsza od spiżu "

Nie wierzył w to lecz to drzewo o wschodzie słońca wyglądało wręcz bajecznie. Cien drzewa gdy słońce stanie pod idealnym kątem stanie się sercem, który połączy serca zakochanych. Płatki kwiatów opadające na ziemię tworzyły perfekcyjną atmosferę. Wręcz to była idealna miejscówka na wyznanie uczuć.

Z rozmyślań Bakugo wybudził go wściekły Present Mic'e. Blondyn spojrzał na nauczyciela pytająco i tak patrzył przez parę minut. Gdyby nie Momo ta lekcja wyglądała by tak "kto pierwszy odwróci wzrok przegrywa".

- I would like to continue lesson, please (Chciałabym kontynuować lekcje, proszę) - odpowiedziała Momo. Nauczyciel pokiwał twierdząco głowa i wrócił do prowadzenia lekcji.

Izuku przez całą lekcje spoglądał spod ramienia na siedzącego przed nim Katsukiego. Według Izuku zamyślony Katsuki to słodki Katsuki. Jest słodszy od herbaty z toną cukru albo waty cukrowej.

Lekcja zakończyła się z wielkim hukiem. Izuku spał spokojnie na ławce i śniąc w najlepsze. Katsuki widząc śpiącego chłopaka uśmiechnął się lecz zauważył to Kirishima.

- Stary czy ty się uśmiechasz? - Kirishima poklepał lekko po ramieniu blondyna. Bakugo spojrzał na Kirishime z mordem w oczach i strzepnął rękę z barka i odwrócił się w jego stronę.

- Zamknij się - wykrzyczał na tyle głośno by tylko czerwonowłosy usłyszał lecz w praktyce wszyscy usłyszeli wraz z śpiącym Izuku. Obudził się i mrugnął ciche "huh" i spojrzał na swojego kochanka. Mięśnie napięte w rękach tworzyły się lekkie wybuchy, które po chwili zaatakowały Kirishime. Rekin od skoczył nie raniąc się wybuchami na szczęście lecz Katsuki spojrzał na swoje ręce.

- CO JEST KURWA - krzyknął budząc uwagę nauczycieli - TA EKSPLOZJA MIAŁA BYĆ W CHUJ WIĘKSZA.

Bakugo zdał sobie sprawę, że nie czuje już tak bardzo przepływu mocy jak wcześniej. Nie zwracał uwagi na to gdyż tłumaczył sobie, że to pewnie przez problemy ze snem jakie ostatnio miewał. Z przerażeniem w oczach zrobił eksplozję wykorzystując cała swoją energię lecz wybuch był znikomy. Wydobywały się jedynie lekkie iskry z dymem na rękach chłopaka.

- Bakugo? - spytała się Mina - Co się stało? Krzyczysz i krzyczysz.

- MOJA MOC ZANIKA - odrzekł Katsuki krzycząc.

All Might wraz z innymi nauczycielami weszli do sali gdy usłyszeli ostatnie zdanie chłopaka. Jego moc zanika.

Jak?

Dlaczego?

Najczęściej zadawane pytanie pomiędzy uczniami i nauczycieli. Spojrzeli na zdezorientowanego Izuku. Kirishima spoglądając na herosów doszedł do wniosku, że za nagłym zniknięciem mocy jego przyjaciela był on - Izuku.

Podszedł do niego i uderzył z pięści w twarz łamiąc jego nos.

- COŚ TY ZROBIŁ BAKUBROWI? - pokazał palcem na przerażonego chłopaka. Nauczyciele próbowali uspokoić ucznia lecz nadaremno. - GADAJ CO MU ZROBIŁEŚ!

Izuku przełknął nerwowo ślinę. Przecież nie powie im, że zabrał mu moc bo połączą kropki i skapną się, że jest synem ALL OF ONE i będzie pewnie ich królikiem doświadczalnym. W głowie miał najprawdziwszą burzę myśli. Myśli tego typu

"POWIEDZ IM KIM JESTEŚ I TAK NIC NIE MASZ DO STRACENIA. JESTEŚ ZŁOCZYŃCĄ. "

przestań...

"SKRZYWDZ ICH, ZADAJ IM BÓL"

Przestań...

"ZABIJ ICH"

Nie...

"ZAATAKUJ ICH MASZ JUŻ WYSTARCZAJĄCO DUŻO MOCY "

Nie zrobię tego...

"POKAŻ IM PIEKIELNIE DOBREGO ZŁOCZYŃCĘ"

PRZESTAŃ....

- PRZESTAŃ... - krzyknął przerażony Izuku. Wstał i podszedł do Kirishimy i uderzył z całej siły i używając Quirku  wzmacniania siły w brzuch. Chłopak jedynie wykaszlał krew i skulony padł na ziemię.

- NIE CHCIAŁEM TEGO, ZROBIĆ OKEY? JESTEM ZŁOCZYŃCĄ A WCHODZĘ W GŁĘBSZE RELACJE Z WAMI CO JEST ZE MNĄ NIE TAK? POWINIENEM WAS ZABIĆ A BAWIŁEM SIĘ Z WAMI NA BASENIE. JAKAŚ CZĘŚĆ MNIE CHCE WAS ZABIĆ, ZABIĆ ALL MIGHT'A  ALE DRUGA STRONA - spojrzał na Katsukiego, a on na niego - chce być z wami. Chce zostać bohaterem lecz wiem, że to nie możliwe.

Katsuki podbiegł do Izuku i przytulił go z całej siły.

Izuku nie ważne co... Ja cię ochronię i wskaże ci dobrą drogę

⭐ i 💬 miłe widziane.
Chciałabym podziękować za tysiąc odsłon i 176 gwiazdek. Jesteście cudowni❤
Dotarłeś do tego momentu? Daj znać jak się podobał rozdział.

𝑪𝑶𝑵𝑻𝑹𝑶𝑳𝑳𝑬𝑫 ||𝑽𝒊𝒍𝒍𝒊𝒂𝒏 D𝒆𝒌𝒖|| ||ZAKOŃCZONE||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz