Since you've been worrying about me

1.9K 113 27
                                    

–Dziewczyny musimy pogadać- usłyszałam za plecami głos Aishy, gdy wychodziłam z Musą ze stołówki.– Znalazłam rano otwarty notatnik Bloom. Była wczoraj do późna ze Stellą przy Kamiennym Kręgu.

–Myślisz, że zaczęła ją uczyć jak korzystać z mocy?– zapytałam spoglądając w jej stronę.

–Tak i nie podoba mi się czego ją uczy– stwierdziła.

–Zazdrosna? Dlaczego przyjaźń z Bloom jest dla ciebie taka ważna– spytała Musa patrząc w tylko sobie znanym kierunku.

–Współlokatorki powinny się lubić, widać wy macie dobry kontakt.– powiedziała obracając się w naszą stronę.

–Przecież nie będziemy się nienawidzić bez powodu– powiedziałam więc czarnoskóra zmieniła temat.

–Jak tam polowania na zieloną kurtkę?–skierowała pytanie bardziej w stronę mojej towarzyszki niż moją, na co posłałam jej zdziwiony wzrok.

–Czuję jego obecność, ale gdy się obracam nie ma go.– powiedziała, a po chwili jej oczy zabłysły na fioletowo.– I znowu jest za mną– powiedziała na co obróciłam głowę w tamtą stronę. Nikogo tam nie było, lecz gdy miałam się obracać przez ścianę przeszedł dobrze znany mi osobnik.

–Sprawa rozwiązana, czarodziej ziemi– stwierdziła Aisha.

–Nie jestem powierzchowna, ale jest przystojny?– zapytała patrząc na mnie na co uśmiechnęłam się szeroko i pokiwałam głową na zgodę.

–Hej Sam możesz podejść na chwilę?– zawołałam bruneta, którym się przywitałam kiedy podszedł. Po chwili czarnoskóra postanowiła włączyć się do rozmowy.

–Jestem Aisha, a to jest Musa, Reyne widocznie znasz.–powiedziała, a empatka zabijała nas wzrokiem mrucząc pod nosem jak to nas nienawidzi.–Musa cie stalkuję–dodała a, ja wytrzeszczyłam oczy próbując się nie zaśmiać.

–Zabiję cię–rzuciła w jej stronę dziewczyna i powoli obróciła się w jego stronę.

–Mam szczęście. Hej Musa.– powiedział z uśmiechem patrząc na nią.

–Pa, Musa –powiedziałyśmy tym samym momencie, jeszcze spojrzałam na chłopaka łapiąc z nim kontakt wzrokowy i posłałam szeroki uśmiech. Obróciłyśmy się zostawiłyśmy ich samych.

–A ty masz mi dużo do powiedzenia.–usłyszałam z jej ust gdy wchodziłyśmy po schodach.–Wczoraj ten blondyn, dzisiaj tajemniczy chłopak Musy skąd ty ich wszystkich znasz...–kontynuowała gdy gwałtownie się zatrzymałam co spowodowało, że dziewczyna wpadła już miała otworzyć usta gdy, pokazałam jej gestem, że ma siedzieć cicho. Z gabinetu dyrektorki starała się wyjść nie zauważony Riven z tą samą rudowłosą dziewczyną co wcześniej.

Przyjrzałam się jej twarzy, z której mogłam wywnioskować, że była zbyt pewna siebie.

–Pomogłem ci, co teraz?– zapytał a dziewczyna nie mówiąc ani słowa ruszyła w stronę skrzydła dla specjalistów. Chłopak jeszcze stał chwilę i już miał iść za nią gdy z kieszeni wypadł mi telefon na ziemię. Brunet spojrzał w moją stronę na co posłałam mu pytające spojrzenie, na co odpowiedział mi tylko wzruszeniem ramion i poszedł za dziewczyną.

–Okej, teraz mam jeszcze więcej pytań.– stwierdziła moja towarzyszka przypominając mi o swojej obecności.

–Skoro musisz wiedzieć Sky, ten blondyn to mój brat, Sam'a poznałam rok temu gdy, przyjechałam pierwszy raz do Alfeii, a ten idiota, którego widziałaś to najlepszy przyjaciel mojego brata. To wszystko. – powiedziałam kończąc swój wywód, gdy dziewczyna ,miała już coś dodać odrazu jej przerwałam nie chcąc odpowiadać na więcej pytań.

𝐓𝐡𝐞 𝐝𝐚𝐫𝐤𝐧𝐞𝐬𝐬 𝐨𝐟 𝐭𝐡𝐞 𝐛𝐥𝐚𝐜𝐤 𝐝𝐫𝐚𝐠𝐨𝐧 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz