Wakacje

725 24 8
                                    

~Perspektywa Harry'ego~

Do końca drogi Hermi leżała mi na kolanach, żartowaliśmy i rozmawialiśmy o zdarzeniach które wydarzyły się przez ten rok. Jedynym tematem którego nie poruszyliśmy był nasz pocałunek ostatniego dnia w Hogwarcie wydawało mi się, że Miona nie wspomina go dobrze choć mogłem się mylić. Cały czas czułem jej piękny zapach który zawsze poprawiał mi humor, mogłem rozpoznać go nawet jak miałem zamknięte oczy. Dziwię się, że Hermiona nie ma chłopaka przecież jest taka piękna, inteligentna, słodka i urocza.

~Perspektywa Hermiony~

Wysiedliśmy z pociągu i wszyscy się na nas gapili, pierwszy raz chciałam jak najszybciej przejść przez ścianę i położyć się na moim łóżku. Szybko przeszliśmy przez ścianę i zobaczyłam moich rodziców i wujków Harry'ego razem z Dursleyem następnie  pożegnałam się z Harry'm i zrobiłam coś bardzo głupiego a w dodatku na oczach dorosłych... POCAŁOWAŁAM HARRY'EGO na szczęście szybko się opamiętałam i pocałowałam go w policzek. Ciotka petunia prawie zemdlała, Harry nie zrozumiał dlaczego ale ja wiedziałam, że wyobraziła sobie mnie i Harry'ego jako rodziców wybrańca. Podbiegłam do moich rodziców i zaczęliśmy iść w stronę naszego auta, odwróciłam się w stronę mojego przyjaciela, który stał jak wryty i dotykał swojego policzka w miejsce które go pocałowałam, machnęłam ręką a on się ogarnął i cały czerwony odmachał mi na pożegnanie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

CP-CIOTKA PETUNIA

WV-WUJEK VERNON

D-DURSLEY

HP-HARRY POTTER(to chyba każdy wiedział ale dobra xd)

---------------------------------------------------------------------------------------------------

~Perspektywa Harry'ego~

Pocałunek od Hermiony był najlepszym pożegnaniem jakie mogłem sobie wyobrazić tylko że ciotka prawie zemdlała czego zupełnie nie zrozumiałem. Szybko wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy na Privet Drive. Weszliśmy do domu a ja nie zwracając uwagi na nikogo, wszedłem po schodach i zacząłem się rozpakowywać. Ciągle myślałem o mionie... Nigdy nie widziałem w niej tak pięknej kobiety którą teraz dostrzegłem. Mam nadzieje, że czas bez niej szybko zleci i będę mógł się z nią szybko zobaczyć, jutro napiszę do niej list.


~Perspektywa Hermiony~

Pomachałam wybrańcowi i wsiadłam do auta w którym czekali na mnie rodzice. Od razu zaczęli się wypytywać czy jestem z Harry'm na co od razu zaprzeczyłam... Choć może i chciałabym aby była to prawda... Ten pocałunek potwierdził moje uczucia do Harry'ego, ZAKOCHAŁAM SIĘ W NIM.... , a może to tylko zauroczenie?

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hejołka

Taki krótki rozdział i dużo nie wnosi, ale stwierdziłam że wstawie bo czemu nie lol

W następnych rozdziałach będzie się więcej działo, OBIECUJE!

 No to do kolejnego rozdziału i papatki luv

Ej bo potrzebuje trochę fejmu(żart) więc jak chcecie to wpadajcie na mojego tik toka

hogwart.x.amcia i piszcie w kom, że z wattpada jesteście XDDD

SŁÓW-410

AMCIA




Wybranka Wybrańca. (Harmione)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz