~Narrator~
Harry i Hermiona sprzątali do końca dnia, aż ich opiekunowie nie przyjechali do domu. Harry myślał nad wyznaniem Hermionie swoich uczuć ale odrzucał tą myśl ponieważ nie chciał zniszczyć ich przyjaźni. Hermiona coraz bardziej myślała o Harry'm ale również odrzucała myśl związku. (no jakbym była z nimi w Hogwarcie to już dawno byli by ze sobą.)
~Następny dzień~~Perspektywa Hermiony~
Hermiona nagle usłyszała jakiś hałas, szybko otworzyła oczy i spojrzała na zegarek który wskazywał godzinę 7.30. Chciała jeszcze się położyć ale nie mogła już zasnąć, stwierdziła że pójdzie się umyć. Wstała powoli z łóżka i ujrzała krzywołapa leżącego na jej walizce, podeszła do niego i podrapała za uchem, a następnie wyszła cicho z pokoju i skierowała się w stronę łazienki. Przypomniała sobie, że jej rodzice wyjechali do innego miasta na tydzień, ponieważ była konferencja w sprawie nowej pasty do zębów (nie pytajcie się mnie co miałam w głowie jak to pisałam) W takim wypadku nie musiała być cicho tylko zeszła na dół i wzięła szybki prysznic, umyła zęby i z mokrymi włosami weszła do kuchni. Skierowała się szybko do lodówki i ujrzała karteczkę przyczepiona do lodówki z krótką notatką.
Droga Hermiono
Wyjechaliśmy około 3 w nocy, na blacie masz zostawione pieniądze na wyjazd do twojego przyjaciela i Hogwartu. W chlebaku masz świeże bułki napisz nam czy będziesz chciała przyjachać na święta czy zostać w szkole.
Miłego wyjazdu
~Rodzice
Hermiona uśmiechnęła się bo nie miała ochoty suszyć włosów i iść do sklepu po bułki, odłożyła kartkę na blat i podeszła do chlebaka wyjmując bułki. Obróciła się w stronę lodówki i zobaczyła krzywołapa który oczekiwał na jedzenie. Zaśmiała się cicho i podeszła do miski nasypując mu jedzenie. Otworzyła lodówkę i wyjęła kilka składników do kanapki które wylądowały na bułce. Wyszła z kuchni i usiadła na kanapie, włączyła telewizje i w dość szybkim tempie zjadła kanapkę, a jej włosy nie były nadal suche co było dość częste. Zegar pokazywał godzinę 8.15, a Miona wstała i weszła do łazienki by wysuszyć włosy.
~Perspektywa Harry'ego
Wstałem o 9 i szybko się ubrałem aby pójść do sklepu po świeże....................................BUŁECZKIIIIIIIII!!! Nie spodziewaliście sie co?!
Gdy wróciłem ze sklepu Dursleyowie siedzieli już przy stole i czekali na BUŁECZKI. Oddałem bułeczki w ręce ciotki i sam zasiadłem do stołu, Dudley ciągle pytał się mnie czy Miona jest ładna ale kurde ja wiem że taki gówniarz nie zabierze mi jej no lol on jest grubym preclem. Była już 10 czyli trzy godziny do przyjazdu miony. Za dwie godziny będzie wsiadała do pociągu i będzie jechała godzinę.
======================================================================
Wiem że krótki rozdział ale ponownie będziecie chcieli mnie zjeść bo nic nie wstawiam ugh
Gajs mam 700 obs na tik toczku jnjankwndjkwqbjwbfkwfkwj
Pozdrowienia od fejmus ameli i do kolejnego rozdziału
luv you papatki'
słów- 441
CZYTASZ
Wybranka Wybrańca. (Harmione)
FanfictionPiąty rok nauki zbliża się wielkimi krokami, Harry zastanawia się co łączy go z Hermiona. Reszty dowiecie się czytając. Miłego czytania ! NIE ZRAŻAJCIE SIĘ PIERWSZYMI ROZDZIAŁAMI!!! Harrmione 5 miejsce - 10.04.2021 Harrmione 2 miejsce - 21.04.2021...