Czaro x Pati | Przeznaczenie od zawsze

Rozdział 2 (sezon 1)

Pov Czaro:

Bardzo miło mi się rozmawiało z Pati, jest naprawdę fajna, ale przypomniało mi się ze mam jedna sprawę...
Podeszłem wiec do Moni spytać się jak tam z Karolem, bo miałem z nią umowę, ze spróbuje jakoś ich połączyć a ona w zamian zrobi coś dla mnie później. A ze ja jestem słowny i słowa dotrzymuje to chciałem to zrobić jak najszybciej, a poza tym tak fajnie się patrzy na słodką pare która nie jest parą haha.
Pogadałem z Monia około 15 min aby obmyślić plan, mam nadzieje ze nikt nie pomyśli ze się sobie podobamy a tym bardziej Karol, bo wtedy wszystko na marne.

Pov Pati:

Poszłam do pokoju obmyśleć wszystko i przy okazji trochę posprzątać. Jakoś tam odruchowo zaczęłam śpiewać, nie za głośno, ale jak potem było widać, wystarczająco głośno żeby ktoś to usłyszał...

Pov Czaro:

Poszedłem na górę aby przebrać się w strój na trening ale usłyszałem coś. Na początku myślałem ze coś się stało ale to tylko Pati śpiewała. W sumie nie tylko, bo przeciez to... a w sumie nic nic.
Po dłuższym czasie słuchania trochę jakby się zachipnotyzowalem haha. Na szczęście udało mi się odzyskać „ przytomność". Ale i tak coś we mnie było nie tak. Może zauroczyłem się tym śpiewem? Bo wszedłem do pokoju Patrycji i jakby nigdy nic powiedziałem:
„Jak tam maleńka?" Normalnie jakbym był pijany. Nie zdziwiła mnie jej reakcja bo miała trochę skwaszoną minę, no ale cóż... tak Czarek robisz świetne wrażenie na dziewczynie która nawet lubisz.🤦🏼

Pov Pati:
No właśnie stało się to. Byłam zszokowana jego zachowaniem i na początku miałam trochę dziwna minę ale po chwili się uśmiechnęłam, ciekawe czy to zauważył? Nie ważne, w sumie fajnie ze chociaż wie gdzie mój pokój!
Co ja gadam co jest ze mna nie tak!!! Chyba mam dzisiaj jakąś głupawkę! Najpierw ten śpiew potem moje gadki! Choć Czaro tez tak dzisiaj miał, może jednak nas coś łączy?
No tak nie przeciez najprawdopodobniej chodzi z Monią. Pati prosze cię wez się w garść...