...

385 15 7
                                    

Słuchajcie, od razu. Mega was przepraszam za to ze nie było mnie tak długo ze nawet nie wiem ile. Przestałam pisać, bo nie czułam weny, oglądając odcinki teamu nie czułam od Patrycji i Czarka tego samego ci wcześniej. Nie chce was zostawiać bez słowa bo miałam duże plany na ta książkę, wiec to jest ostatni rozdział. Rozdziałów było dużo, a ja kompletnie nic nie pamietam, wiec historia jest nie związana z tą poprzednią . Nic więcej nie muszę mówić. Zapraszam...
















.





















Pov Pati:
(8.50, Czarek i Pati już się obudzili)
- Dziendobry Czaro!
- Dziendobry kochanie, jak się spało?
- Nie za dobrze, ale nie ważne... przyniósł byś mi sniadanie?
- Tak, zaraz będę z powrotem.

(Patrycja jest w związku z Czarkiem od 2 miesięcy)

- Proszę bardzo. Mam nadzieje ze będzie ci smakowało.
- Dziękuje. Zaraz zejdę na dół.
- Ok. Idę się dalej szykować. Smacznego!

(myśli Patrycji)
Miałam dziwny sen... pokłóciłam się z Czarkiem. Zerwaliśmy... czuje cos dziwnego, innego niż poprzednio. Nie wiem co o tym myśleć... Mam nadzieje ze nic się nie stanie.

Skip time

(patrycja schodzi na dół)

- (Natalia) Dobra to już wszyscy są. To co dzisiaj nagrywamy?
- Chyba mieliśmy nagrywać tabliczki. - dodała Monia
- aa no tak. To zaczynajmy

- Kto najbardziej angażuje się w nagrywanie filmów?

- No chyba wszyscy zgodzimy się ze Nati. - powiedziała Mona

...

- (szeptem)  Pati, pati. Wszystko ok? -zapytał Czaro
- ...    ... tak, tak. zamyśliłam sie.
- Przez cały odcinek? Napewno wszystko dobrze?
- Tak tak spokojnie
- No dobra

( kilka dni później, projekt Team X trwa już ponad rok)











To koniec

- Kochani... oh, dziwnie mi o tym mówić...

(Julka płacze)

- To... koniec naszego projektu... - cały czas mówi Natalia

( reszta dziewczyn zaczyna płakać)

- Mam nadzieje, że miło spędziliście z nami ten piękny rok. Będzie nam was brakowało... niestety każdy pojedzie swoją ścieżką. 

( każdy mówi cos od siebie)

Patrycja - Poznałam tu cudownych ludzi, świetnie sie bawiłam... naprawdę nie wiem jak to opisać. Dziękuje...

... (inni)

Czarek- To była chyba największa przygoda mojego życia. Poznałem tu tez miłość mojego życia, Patrycję. Życzę wszystkim powodzenia, będę za wami tęsknił.









(Podczas wyprowadzki)

- Czarek, choć na chwilkę.
- Za sekundę przyjdę, jestem zajęty.
- Proszę, to ważne...

( Czarek podchodzi i całuje Pati w policzek)

- Słuchaj, wiem, spędziliśmy ze sobą tak wiele cudownych chwil ze nie umiem tego opisać. Kochałam cię niezmiernie, wszystko szkło maltmi kroczkami. Ale... ja nie czuje już tego samego... przepraszam, nie mogę tak dłużej...
- Czyli... zrywasz ze mną?😣
- Czaro, przepraszam.  Ja naprawdę-
- Nic nie mów. Szanuje twoją decyzję, dziękuję ci za te wszystkie cudowne chwile, najlepsze w moim życiu.

Czaro x Pati | Przeznaczenie od zawszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz