Miłosne Podniecenie

4.4K 250 737
                                    

Pov: nasz kochany bottom.

Obudziłem się i od razu odwróciłem, czując że ktoś mnie obejmuje, wystraszyłem się i odskoczyłem, Clay wpatrywał się we mnie, jak jakiś seryjny zabójca.

-co-co ty odpierdalasz Dream?!

-ja chce być z tobą całe życie Georgie, obudziłem się dwie godziny wcześniej i dużo myślałem, nie możemy się nigdy rozstać, jeśli ktoś ci się spodoba, to go przeruchaj i zostaw, a my mamy być wiecznie razem...

Rozumiałem jego ból, również się bałem że możemy się kiedyś rozstać, chociaż wydaje mi się, że nasza relacja jest bardzo dobra, może i skupia się głowie na podnieceniu, ale „podnieceniu miłosnym" prawda jest taka, że gdybyśmy mogli to sex uprawialibyśmy codziennie, no ale warunki mojego mieszkania w pupce na to nie pozwalają.

-Clay uważam tak samo, chce mieć z tobą dzieci dwie dziewczynki i dwóch chłopców, mieć duży dom gdzieś w lesie, aby śluchać tej pięknej natury, a co do interentu, to chyba już zakończyła się moja chęć nagrywania tam, chciałbym iść do prawdziwej pracy.

-szanuję twoją decyzję, lecz ja jednak w internecie jeszcze pozostanę, pieniądze nam się przydadzą.

Pokiwałem głową na tak i odwróciłem się do niego całkowicie, aby stykać jego twarz z moją, bawiliśmy się naszymi noskami.

-Georgie?

-tak?

-co ty na to, aby pojechać dziś na obiad do moich rodziców?

Nie spodziewałem się tego pytania ani trochę, Dream chciał mnie poznać ze swoimi rodzicami! Czy to było już coś aż tak poważnego? Szkoda że ja nie mogę poznać go z moimi, zabili by go.

-jasne że chce!!

Clay się szeroko uśmiechnął i wbił się w moje usta, ten moment był jak z filmu, złapał mnie za policzki, i przerywając pocałunek, zrobił mi słynne „puci puci" przyjebałem mu w jaja.

-ała George! Pozbawisz mnie moich jajeczek kochanych...

-no rzeczywiście, nie będę miał z czego zrobić jajecznicę-uśmiechnąłem się i wstając z łożka udałem się do kuchni, a on nadal zwijał się z bulu.

W kuchni zobaczyłem zapłakaną Dristę, postanowiłem że do niej podejdę i ją przytulę, mimo że nie wiedziałem o co chodzi.

-co się stało młoda?-zapytałem szeptem.

-to przez Claya! Wyrzucił mojego chłopaka z domu, a on wstawił moje nagie zdjęcia do neta!

-nie wiem co się stało Drista, ale skoro je wstawił, to dobrze że Dream go wyrzucił teraz, a nie później, kto wie, w jaki inny sposób mógł cię jeszcze skrzywdzić, ja z clayem postaramy się to załatwić.

-jak? Nie pobijecie go prawda?

-wyglądam na kogoś, kto umie się bić?

-ty nie ale Clay tak, a jego ADHD nie polepsza sytuacji, nawet nie wiem czy bierze jeszcze leki.

-jakie leki?

-czyli nie bierze, pogadaj z nim o tym.

Nie wiedziałem że na ADHD są jakieś leki, ale przecież normalnie się zachowuje, przynajmniej jak na niego.

Poszedłem spowrotem do Dreama, aby go przeprosić, stwierdziłem że jednak za mocno go kopnąłem, nie udało mi się, Clay spał, położyłem się obok niego i nastawiłem budzik na godzinę 14, bo na 16 mieliśmy być na obiedzie, u rodziców Dreama.

Time Skip: godzina 14.

Budzik zadzwonił, Clay już siedział sobie obok mnie, na telefonie.

-Dream nie szykujesz się?

-przecież mamy tam na 16, jak zacznę się ubierać o 15 to będzie git.

-a zdążymy?

-nie musimy wcale być tam dokładnie na 16, obiad i tak będzie nieco później.

Pokiwałem głową i poszedłem spowrotem spać.

Pov: Dream

Niedługo będziemy jechać do moich rodziców, wkońcu poznają mojego przyszłego męża, mam zamiar niedługo mu się oświadczyć, na to nigdy nie jest ani za wcześnie, ani za późno.

Georgie leżał obok mnie wtulony w moje biodra, a ja przeglądałem twittera, było miliony postów na nasz temat, wiele osób nawet pisało że nas widziało razem, no cóż jeśli ktoś mnie zobaczy i wstawi moje zdjęcie, to chyba będzie dobry moment na ujawnienie się.

George znów otworzył buzię i zaczął mnie ślinić, mógłbym go przebudzić, ale tak słodko to wyglądało, skoro i tak się całujemy i zamieniamy śliną, to nic się nie stanie, jak troche jej będzie na moim brzuchu, gorzej gdyby znów leżał na moim kroczu.

Time Skip: godzina 15

-Georgie! Budź się!

Słodki brunet tylko uderzył mnie w brzuch, dając mi znak abym był cicho, wstałem pociągnęłem kołdrę na ziemie i otworzyłem okno, tego Georgie nie przetrwa.

-Clay! Zamknij to okno! ZIMNO MI!

-jak wstaniesz to cie ogrzeje...-uśmiechnąłem się do chłopaka złowieszco.

-nie dzięki, chyba że chodzi ci o zwykłego przytulasa.

-a o czym ty myślałeś?

-o niczym...

Georgie wkońcu wstał i kierował się w stronę łazienki, chyba brał prysznic, postanowiłem że tam wejdę, wkońcu jesteśmy parą, możemy brać razem prysznic.

Przepraszam że przerywam, ale nie dam rady więcej napisać, bo jestem w autobusie a muszę to jeszcze poprawić więc no nie zdążyłbym ( jade na praktyki) napisałbym to na praktykach gdyby nie to że zabierają telefon, kolejny rozdział pomiędzy 15 a 16.

Kiss Me Dream /gream/dreamnotfoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz