Rozdział 5. Nocowanie.

1.2K 108 182
                                    

- Wiedzieliście że są kraje na przykład w Europie gdzie na profilu bohaterskim są rok dłużej? - Zaczął zielono włosy na stołówce.

- Co? Po co?

- Pewnie dlatego że połowa moich lekcji to wasze treningi. - Stwierdził fioletowo oki.

- Żałuje, że nie siedziałeś z nami od początku roku, kero.

- To prawda. - Dodał jego znajomy z dzieciństwa.

- Jakie macie plany na weekend? - Zapytała brunetka lekko szturchając heterochromika w ramię.

- Nic szczególnego. - Wzruszył ramionami jedząc jak zwykle sobe. - A ty Izuku?

- Idziemy dzisiaj z Toshim do mnie.

- Zmusiłem go do oglądania horroru. - W odpowiedzi nastolatek pokazał mu lekko język.

- To dlatego się zepsułeś na przerwie, Kero?

- Powiedzmy, że tak.. - Lekko odwrócił wzrok wkładając sobie kawałek ryby do ust.

- A ty Tenya? Jakie plany? - Uraraka odwróciła się do przyjaciela.

- Będę pomagał bratu dzisiaj.

- W czym? - Spojrzał na niego nie rozumiejąc Todoroki.

- W opieką nad Eri. Rozchorowała się. - Udawał że jest jedynym przy stole wiedzącym o tym, tak samo Midoriya oraz Shinso.

- Czemu twój brat się nią opiekuje? - Zapytał piegowaty nastolatek.

- Tensei przyjaźni się z panem Aizawą i paroma innymi nauczycielami od liceum. Byłem w ich domu parę razy po przyjacielsku, nie mieli z kim ją zostawić na czas szkoły, a po naszych zajęciach jeszcze mają trochę roboty więc idę mu pomóc.

- To miło z twojej strony. Pozdrów ją od nas i swojego brata oczywiście.

- Jasne, Ochacko.

---

Mic oraz Midnight spojrzeli się wspólnie na stolik przy którym siedział cały DekuSquad, oczywiście ich shipp obok siebie, po czym patrzyli na siebie z chytrymi uśmieszkami.

- Bardzo, bardzo, bardzo nie chce wiedzieć o co wam chodzi, - zaczął czarno włosy - ale co znowu?

Trzynastka odwróciła się i spojrzała za siebie gdzie oni patrzyli. - Obserwują Midoriye oraz Hitoshiego.

- Hizashi, Nemuri? Dlaczego? - Zapytał trochę poddenerwowany.

- Nie zrozumiesz. - Odpowiedzieli mu jednocześnie.

- Mówiłem już, ze czasem zachowujecie się jakbyście nadal byli uczniami tej szkoły a nie nauczycielami? - Wtracił Vlad.

Usłyszeli powiadomienie i blondyn wyjął komórkę z kieszeni.

- Co to?

- To Hitoshi.

Hitoshi: Hizashi, mogę dziś pójść na noc do Izuku? Tylko wymysł coś przed tatą bo dobrze wiemy że nie byłby szczęśliwy cokolwiek sobie myślisz:'>

Hizashi📣: Oczywiście, że możesz, nie martw się Shotą, wymyślę coś!

- Co chciał? - Zapytał czarno włosy.

- Upewnić się czy Tensei nie będzie miał problemu gdy pójdzie z Izuku na spacer do parku po szkole.

- Dobra.

-po lekcjach-

- Wyglądasz okropnie.

- O co ci chodzi Toshi? - Walnął go lekko w ramię śmiejąc się.

Secret Love [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz