Rozdział 12. Kim ty jesteś? Sekret OFA wyszedł na jaw??

818 79 34
                                    

Hehe.. Znowu dawno nie było rozdziału co? XD

Po kilku dniach Izuku w końcu otworzył oczy. Nie rozumiał co się dzieje. Nikogo nie było w pokoju, w którym leżał. Usiadł powoli rozumiejąc już że jest w szpitalu.

'Kacchan mi coś zrobił że trafiłem do szpitala? Co jeśli wtedy się dowiedzą o tym i nie będzie mógł pójść do UA przez to??' - Myślał zestresowany.

Nagle ktoś wszedł do pokoju. - Izuku?

- Hej mamo, co się-? - Przytuliła go a on to odwzajemnił. W drzwiach stał jeszcze wysoki fioletowo-włosy chłopak razem z małą dziewczynką, którą zauważył dopiero gdy też do niego podbiegła aby przytulić zielono-okiego. - Kto to, mamo?

- Deku? To ja, Eri. - Zrobiła smutną minkę.

- Skąd znasz te przezwisko?

- Izuku.... Eri, lepiej wyjdźmy. - Chłopak wyglądał na o wiele bardziej przygnębionego pytaniami o to kim są. Martwił się o swojego chłopaka, ale on najwidoczniej też go nie poznawał.

Mała złapała brata za rękę i wyszli z pokoju.

- Kto to?

- Twój przyjaciel Izuku, kochanie... Oraz jego młodsza siostra, którą zajmujesz się często po szkole.

'Przyjaciel?' - Lekko się uśmiechnął na tą myśl.

- Pójdę porozmawiać z lekarzami.

- A możesz.. Ich wpuścić?

- Oczywiście synku. - Wyszła wpuszczając ich.

Mała dziewczynka usiadła na łóżku na przeciwko rannego. - Izu?

- Tak?

- Nawet jeśli mnie nie pamiętasz, to nadal będziesz się przyjaźnił z Toshim? On bardzo cię lubi..

- E-eri... - Zarumienił się mocno przez siostrę, młodszy również odrobinkę.

- Jasne, Eri.

- Dziękuję! - Rzuciła mu się na szyje przytulając.

- Toshi, tak?

- Tak Izu..

- Dlaczego się ze mną przyjaźnisz.. Mimo że nie jestem obdarzony? - Zapytał głaszcząc dziewczynke. To pytanie mocno go zszokowało, czy jego chłopak ma przed nim jakiś sekret?

- Mam to gdzieś czy masz go czy nie masz.

Niestety dość szybko po krótkim zapoznaniu się musieli ponownie wyjść ze względu na badania.

- Hitoshi, Eri? Stało się coś że dzwoniłeś? Izuku się obudził? - Zapytał nauczyciel angielskiego widząc swoje dzieci.

- Izuku nas chyba... Nie pamięta.... - Brakowało paru sekund aby do jego oczu napłynęły łzy. Został przytulony przez ojca.

- Jestem pewien że będzie dobrze, jest tam?

- Ze swoją mamą i lekarzem..

- Więc cierpliwie poczekajmy.

-w pokoju-

- To nic nadzwyczajnego, Izuku jest poszkodowany również w głowę, nic dziwnego że ma zanik pamięci.

- Czy mój syn z tego wyzdrowieje, doktorze?

- Tak, potrzebuje chwili, może nawet kilku dni, ale wszystko będzie w porządku. Będziemy potrzebować paru badań i jak dobrze pójdzie Izuku będzie mógł wrócić dziś do domu.

Secret Love [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz