...dlatego cię obudziłem. Ja bym cię nigdy nie oszukał w takiej sprawię ja cię kocham! Krystian! Czemu mi nie wierzysz?
Pov.Nexe
Nie wiedziałem co mam myśleć. Czy on mówi prawdę? Czy on kłamie? Co jeśli to ja go skrzywdziłem a nie on mnie? Wybaczy mi to? jak wytłumaczę to innym?
E-halo Krystian?-podbiegłem do niego i się mocno przytuliłem. Rozpłakałem się jak małe dziecko.
N-przepraszam błagam wybacz nie wiem jak mogłem tak pomyśleć proszę wybacz mi naprawdę przepraszam.-odwzajemnił przytulasa.
E-nie jestem zły ale nie rób mi tak więcej.
N-dobrze.
E-teraz chodź bo reszta się niepokoi a za...-spojrzał na zegarek na ręku.-30 min mamy autobus.
N-okej. Kocham cię, i dziękuje że jesteś że mogę na ciebie liczyć i że mi pomagasz.
E-nie dziękuj mi bo ja to robię z miłości tak samo jak ty prawię zginąłeś za mnie.-poszliśmy do hotelu. Wszyscy się mnie pytali co mi odbiło i tak dalej. Wytłumaczyłem im to a oni znowu mnie przytulili. Ci ludzie to jednak mają złote serca. Wzięliśmy walizki i poszliśmy do autokaru. siedzieliśmy tak samo jak z rozkładem pokoi bo czemu nie. Oparłem się o głowę Kamila dał mi jedną słuchawkę i razem słuchaliśmy muzyki. Po jakimś czasie zasnąłem. Obudził mnie Kamil bo byliśmy na miejscu.
E-Krystian
E-KRYSTIAN
N-co jest?.-przetarłem oczy
E-wstawaj
N-mhhhmmmmm jeszcze 5 minut.- odwróciłem się i poszedłem spać.
E-zostaniesz zaraz w autokarze.
N-nie chce mi sieeee.-wtedy mnie podniósł i wyniósł z autokaru, postawił na ziemie i poszedł po walizki. Ja ledwo stałem bo chciało mi się spać.
E-Krystian, chodź bo momo czeka.
N-ide.-powiedziałem zaspany i poszliśmy do mojego samochodu.
E-oj nie nie nie w takim stanie nie będziesz prowadzić, daj klucze i siadaj z drugiej strony.
N-mhm.-dałem mu klucze i usiadłem z drugiej strony tak jak kazał. Zapiąłem pas i sięgnąłem do tyłu po koc którym się przykryłem oparłem głowę o szybę i próbowałem zasnąć. Kamil jak na mnie spojrzał to się lekko zaśmiał i zaczął kierować, a ja zasnąłem. Obudziły mnie syreny policyjne.
N-co się dzieje?
E-czekają pod twoim blokiem. Jedziemy do mnie. Napisz tej twojej koleżance żeby zabrała momo do siebie tylko nie pisz gdzie będziesz i wyłącz od razu telefon.- Zrobiłem jak kazał a tuż po tym byliśmy już u niego w domu. Weszliśmy do domu zakluczył drzwi zasłonił okna a ja usiadłem na kanapie. Kiedy szedł w moją stronę wstałem i się mocno przytuliłem.
N-dziękuje
E- nie ma za co <3 nie oddałbym cię a szczególnie policji.-przytulaliśmy się jeszcze chwile bo usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Wyciągnąłem broń i sprawdziłem czy ma naboje. Załadowałem bo brakowało Kamilowi tez dołożyłem na szybko. Poszedł otworzyć drzwi z bronią w ręku.
[P-policja]
P-policja proszę otworzyć drzwi.-uchylił lekko drzwi.
E-dzień dobry
P-dzień dobry. Doszły nas słuchy że pan ukrywa poszukiwanego streamera o nicku ,,Nexe"
E-tak to mój przyjaciel, ale go tu nie ma przykro mi
CZYTASZ
zmieniłem wszystkich | nexe x ewron (kryminalny ff) || korekta 5/23
Fanfictionhistoria o tym jak nałóg i przeżycia z przeszłości mogą zmienić innych ludzi (uwaga może zawierać przekleństwa morderstwa używki i sceny (18+) czytasz na własne ryzyko! nie no żartuje ale takie rzeczy mogą się pojawić nie raz)