Pov.Nexe
Zadzwonił ktoś do mnie na dcs. To był Leesoo
N-siemka stary
L-hej.-powiedział jak by umierał
N-stało się coś?
L-tak, ale chciałem się zapytać co tam u was bo nie dajecie znaku życia.
N-u nas jest dobrze. Każdy żyje. A co się u ciebie dzieje brzmisz jak byś leżał w szpitalu po wypadku
L-Nie spoko. Dopiero wróciłam do domu bo mnie pobili.
N- o jezu nic ci nie jest?
L-boli mnie wszystko ale żyje.
N-ej zbierajcie się jedziemy na zemste! Nasz brat ucierpiał nie możemy tak tego zostawić!-krzyknąłem oddalając głowe od telefonu
L-z kim ty tam jesteś? i nie musicie przyjeżdżać
N-Leesoo ty jeszcze o mnie i reszcie nie wiesz.-znowu oddaliłem głowe od telefonu.-KAŻDY Z WAS MA KAMIZELKE I BROŃ? JAK NIE TO ZAJEDZIEMY DO DOMU.
L-to wy macie bronie?
N-wszystko ci wyjaśnimy na miejscu Leesoo. MADZIO EWRON DZWOŃCIE PO UBERY. 6 UBERÓW POTRZEBUJEMY.
L-ile was tam jest??
N-ze mną 23 ale nie ma Thorka bo za kratami siedzi psychopata.
L-co??
N-później ci wyjaśnie. Podeślij na adres jedziemy tam
L-okej a powiesz mi chociaż z kim przyjedziesz?
N-oh Mandzio, wpadka, Sitox, Jawor, Skkf, Nitashi, Ja, Cubix, Zaha, Magister, Ewron, Yoshi, tobiasz, kubir, dzunior, bremu, navcia, famina, Blaszka i Paczol.
L-a co wy tam wszyscy robicie??
N-a mieliśmy impreze w starej chacie.-spojrzałem na adres.-dobra leesoo będziemy za jakąś godzine.
L-no to papa
N-papa-rozłączyłem się
E-masz już adres?
N-tak mamy godzine drogi. Za ile będą ubery?
E-za 30 min.
N- nie da się szybciej?
M-nie
N-japierdole. Dobra każdy ma broń i kamizelke?
-tak-powiedzieli na raz
E-dobrze że jesteśmy na czarno
N-tak właśnie yyy każdy ma maseczke?
-ta
N-gitara. Kto ma dwie bronie?
ja-powiedziała famina navcia wpatka i blaszka.
N-dobra wpatka. Daj mi tą drugą broń a ty navcia daj Kamilowi. Famina daj skkf'owi a ty blaszka daj Mandziowi.-zrobili jak powiedziałem.
Sk-na co nam dwie bronie?
N-będziemy szli pierwsi musimy być uzbrojeni.
M-co?
E-no nie móż że cykasz się
M-nie, pytam bo nie usłyszałem.
N-idziemy pierwsi
M-okej.
Pov.Leesoo
Wracałem do domu, bo byłem na spacerze. Nudziło mi się strasznie i chodziłem po jakiś uliczkach. To był mój błąd. W jednej z uliczek w drodze do domu spotkałem z 7 kolesi.
???-drogi ci się kurwa nie pomyliły?-powiedział stając z kolegami blokując mi droge
L-ide do domu weź wyluzuj
???-teraz to przesadziłeś.-rzucili się na mnie. Uderzyli mnie w twarz a kiedy leżałem to mnie kopali. Ocknąłem się chyba po paru godzinach by było ciemno a ja około 17 wracałem. Udałem się prosto do domu. Zastanawiałem się co się dzieje z chłopakami. Nie dają znaku życia. Zadzwoniłem do nexe. Odebrał więc się cieszyłem, bo żyje. Powiedział że przyjedzie do mnie. Był tam z innymi osobami i mieli bronie. Nie wiedziałem o co chodzi. Oni są kryminalistami? Ale po co w to wciągali dziewczyny? Musiałem się dowiedzieć o co chodzi.
Pov.Nexe
Po 30 minutach pod chate przyjechało 6 uberów.
N-dobra Ewron wsiadasz do jednego ja do drugiego mandzio do trzeciego skkf do czwartego molka do piątego i cubix do szóstego. Reszta siada do obojętnie którego. Najlepiej żeby dziewczyny nie siedziały razem. Każda do innego.-byliśmy już w drodze do Leesa. Po półtorej godziny byliśmy już na miejscu. Trzymając broń w ręku zapukałem do drzwi. Otworzył nam.
N-siema
L-hejka. Wchodźcie
N-boże nic ci nie jest? boli cię coś jeszcze?
L-jest znośnie
N-Famina daj tu apteczke a ty Mandzio go opatrz.
F,M-robi się.-Mandzio opatrywał każdą rane Leesa kiedy ja z nim rozmawiałem
N-ile ich było
L-z 7
N-czego chcieli?
L-niczego bo to w sumie moja wina bo to ja szedłem tamtą uliczką
N-to nie znaczy że oni mogą cie bić
L-a wyjaśnisz mi w końcu skąd macie bronie?
N-yyyyyy w skrócie. Wycieczka. Odkrycie kim jestem. Związek z Kamilem. Stasiek psychopata. Obietnica pomocy. Nauka strzelania oraz Kamizelki. Morderstwa w obronie. Imprezy.. Przeprowadzka. I teraz przyjazd do ciebie.
L-Mam się bać? Kim jesteś. Związek z Kamilem wtf. Jak Stasiek psychopata jakie morderstwa jaka obietnica i nauka. Może troche jaśniej prosze?
N-Zaprosiłem Kamila do siebie bo on jako jedyny mnie nie widział powiedziałem mu prawde o osobie czyli powiedziałem mu że jestem dilerem i chłopakiem który się ciął potem byliśmy na wycieczce całym sqadem takim jak teraz tylko jeszcze z Staśkiem. Grając w butelke wydało się że Kamil się we mnie zakochał i ja zrozumiałem że ja też go kocham. Zeszliśmy się. Kiedy zagryzałem warge pisząc z Kamilem Yoshi się mnie spytał z kim romansuje zabrał mi telefon na szczęscie wygaszony i wtedy Magister zobaczył moje rany.
Mg,Y-tak było
N-wziął mnie na słówko nie będe mówić co mi powiedział bo jak chce to sam wam powie. Wtedy poszedłem do pokoju czułem że ktoś mnie śledzi. założyłem kamizelkę kuloodporną i wtedy przyszedł stasiek. Na szczęście miałem też broń. Zaprowadziłem go do całej reszty wytłumaczyłem im kim jestem i jak to się zaczęło. Obiecali że mi pomogą więc ja załatwiłem im bronie i kamizelki. Nauczyłem ich strzelać Po imprezie Kamil się mścił na mnie za to że podczas imprezy na obojczyku miał malinki a na drugim napis ,,Kocham cię" Wtedy przyszedł jakiś typ od Stasia i ja go zabiłem ale jego kula przebiła się przez moją kamizelkę i trafiłem do szpitala wtedy Mieli też kurs samoobrony. Po przyjeżdzie pod moim domem czekła policja więc Kamil zabrał mnie do siebie. Przyjechała do nas policja Szaleliśmy we dwoje z narkotykami i alkoholem. Kupiliśmy dom z Kamilem i pojechaliśmy spakowac moje rzeczy. Byliśmy tam wszyscy tak jak teraz. Wyglądało to jak byśmy okradli mieskanie. Przyjechała policja 4vs2 Z kamilem zabilismy tych 4 policjantów a dziewczyny i blaszka zabrali im bronie i wyrzucili ich ciała. Przed wczoraj zrobiłem impreze w chacie z narkotykami i alkoholem i bawiliśmy się 24h. Dzisiaj wstliśmy i przyjechaliśmy do ciebie.-Leesoo zaniemówił
L-woooow.-Mandzio skończył opatrywać Leesa
N-masz idź się przebierz.-podałem mu strój w którym my byliśmy. Po przebraniu się ktoś zapukał do drzwi.
N-ja otworze.- Dobrze wiedziałem kto tam będzie a inny tylko patrzeli kto pszyszedł.
~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-~-
siea. to tylko ja <3
~słów 953
~patkaa
CZYTASZ
zmieniłem wszystkich | nexe x ewron (kryminalny ff) || korekta 5/23
Fanfichistoria o tym jak nałóg i przeżycia z przeszłości mogą zmienić innych ludzi (uwaga może zawierać przekleństwa morderstwa używki i sceny (18+) czytasz na własne ryzyko! nie no żartuje ale takie rzeczy mogą się pojawić nie raz)