Rozdział IX

42 8 0
                                    

Dziewczyna spojrzała na siwowłosego. Mężczyzna spojrzał na nią oraz na dziecko. Wiedział, że Izumi ostatnio dużo przeżyła. Kakashi westchnął głęboko. Stwierdził, że nie może powiedzieć kobiecie prawdy.

Itachi musiał pójść na ym 3 tygodniową misję. - Powiedział nieco zaniepokojony chłopak nie wiedząc czy Izumi mu uwierzy. 

I to było takie straszne? Myślałam, że stało się coś gorszego. - Uśmiechnęła się krzywo kobieta po czym weszła do domu gdzie nie było już ani Itachiego ani Hirokiego. Odsunęła Kakashiemu krzesło i zaczęła robić jajecznice. 

A więc jak Ci się żyje w nowym domu uczennico? - Uśmiechnął się dziwacznie mężczyzna. Dziewczyna to zobaczyła jednak nie ingerowała.

Bardzo dobrze. Akito i Makoto też się tu podoba. - Uśmiech kobiety był słodki i szczery. Kakashi cieszył się, że dziewczyna ma szczęśliwe życie. Jednak radość szybko minęła gdy Hiroki doszedł do jej domu.

A więc o co chodziło z tym niebieskowłosym mężczyzną. Hm jak on miał? Hiroki. - Zapytała dziewczyna krojąc czosnek. 

Eheh. Ookazało się, że on miał za-zaniki pamięci. - Jąkał się i śmiał jednocześnie. Izumi oczywiście nie była głupia i wiedziała, że on kręci jednak dalej nie zadawała zbędnych pytań. Podała mężczyźnie talerz z jajecznicą oraz szklankę wcześniej zrobionej herbaty miętowej. 

Życzę smacznego. - Ponownie uśmiechnęła się chytrze Izumi i zaczęła jeść. Chłopak powtórzył jej kroki i już po chwili delektował się pysznie przyrządzonym śniadaniem. Kobieta już dawno zapomniała o tym co krępującego wydarzyło się rano jednak mężczyzna nie pozwolił jej zapomnieć.

A więc czy coś pomiędzy Tobą a Twoim chłopakiem doszło? - Siwowłosy w dziwaczny sposób uniósł brwi do góry.

Kakashi! - Krzyknęła na chłopaka i lekko się zarumieniła. Chłopak patrzył na nią a na jego twarzy można było zauważyć, pod granatową maską, uśmiech. Kobieta tylko parsknęła i poszła ubrać syna na spacer. 

Wiesz może co się stało z tą słodką dziewczynką Mayumi? Biedna straciła mamę. - Zapytała dziewczyna ubierając czapeczkę na głowę dwulatka.

Trafiła do sierocińca w Konosze. - Powiedział Kakashi dalej zajadając jajecznice. Kobieta lekko posmutniała, bo naprawdę lubiła te dziecko. Gdy skończyła ubierać dziecko założyła Akito obroże po czym sama zaczęła się ubierać. Mężczyzna po chwili do niej dołączył i razem wyszli na dwór.

3 tygodnie bez Itachiego. Katorga. - Pomyślała dziewczyna jednak po chwili zrozumiała, że powiedziała to na głos a Kakashi tylko się zaśmiał. Dziewczyna znowu parsknęła i odwróciła głowę. To co zobaczyła na prawdę ją wkurzyło.

Czy to kobieta nie ma co robić tylko zarywać do młodszych? - Zapytała zdenerwowana Izumi gdy zobaczyła Emiko gadającą z Sasuke. Chłopak się zaśmiał i zmienił kierunek, w którym szli. Kobieta się nieco zdezorientowana jednak gdy doszli na miejsce zobaczyła coś pięknego.  Było to niby zwykłe drzewo jednak było pięknie prześwietlone przez słońce, a jesienne barwy dodawały mu tylko jeszcze więcej uroku.

To jest piękne! - Wykrzyczała zachwycona dziewczyna. Kakashi po chwili spojrzał na dziewczynie z niezbyt przyjaznym wyrazem  twarzy. Kobieta wiedziała,  że musi się kiedyś dowiedzieć o co chodzi. Trochę się zestresowała. Puściła Akito żeby pobiegała sobie.

A więc? O co chodzi? - Zapytała zmartwiona dziewczyna. 

Itachi nie jest na misji. - Dziewczynę przeszły dreszcze. - O-on.. - Chłopakowi nie dane było dokończyć bo Kakashi leżał na ziemi. 

Hidden friendship | itaizu | [ZAKOŃCZONO]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz