Rozdział 12

141 14 4
                                    

Jaemin dotrzymał słowa.  Przez cały tydzień nie pojawiał się w pracy, ale kiedy szedłam do szkoły, widziałam go w sklepie. Z tą samą dziewczyną, co wcześniej. 

Naprawdę za nim tęskniłam. Po prostu czułam się tak źle i nie wiedziałam, co robić. 

Było słychać głośny dźwięk * łomot *, gdy zderzyłam się z kimś. 

"Przepraszam." 

Znalazłam się na ziemi. Wydaje mi się, że byłam zbyt głęboko zamyślona, że nie wiedziałam, dokąd zmierzam. 

Podnoszę wzrok i widzę Mark'a trzymającego w jednej ręce książki, które upuściłam, a drugą wyciągającą ku mnie. 

Niechętnie chwytam go za rękę i podciągam. 

"Wszystko w porządku?"  Mark zapytał. 

"Tak... martwy w środku, ale w porządku."  Mówię cichym głosem. 

"Aw, nie mów tak.”  Mark mówi.  Na jego twarzy widnieje promienny uśmiech.  Wydawał się taki energiczny.  Przypomina mi Jaemin'a...

Nie. Już go nie obchodzę. 

Muszę o nim zapomnieć.

"Uh, T/I, jesteś pewna, że wszystko w porządku?  Mark mówi. 

"Tak, no cóż, ile czasu masz do następnych zajęć?" Pytam. 

"20 minut, a co?”  Zapytał z powrotem. 

"Myślisz, że możesz przejść przez ulicę do sklepu spożywczego i powiedzieć Jaemin'owi, żeby poszedł do kawiarni o 6? Ale nie mów mu, że cię wysłałam!" Błagam. 

"Uch, chyba tak. Ale dlaczego?" Zaznacz pytania.  Cholera, ile pytań zadasz. 

"Ponieważ muszę wszystko naprawić”.  Mówię. 

Wszedłam do kawiarni 10 minut wcześniej. 

Byłam zdenerwowana, ale musiałam coś naprawić. 

Kiedy wszedłam do sklepu, spojrzałam na stół i zobaczyłam na nim notatkę. 

Były na nim moje inicjały, więc podniosłam go i przeczytałam. 

Przeczytałam, "wiem, że to ty T/I.  Przepraszam, że cię zostawiłem, ale potrzebuję mojej przestrzeni - Nana"

Byłam zdenerwowana, ale zła i zdezorientowana.  Po co miałby tu przyjeżdżać tylko po to, żeby zostawić notatkę. 

Dlaczego po prostu mnie nie wysłucha ani nie wybaczy. 

Wiem, że złamałam mu serce, ale nie da mi nawet szansy. 

Westchnąłam i zmiażdżyłam kartkę, wychodząc z kawiarni. 

Zignoruje bez względu na wszystko, więc myślę, że dam mu trochę miejsca.




Zignoruje bez względu na wszystko, więc myślę, że dam mu trochę miejsca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ogólnie to autorka tego opowiadania chyba przepowiedziała nam Jaemin'a w kawiarni, a na dodatek Jaemin ma najwięcej zdjęć z tej kawiarni z Jeno, a to właśnie z nim nasz Jaemin pracuje w tym opowiadaniu!!! Przypadek?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ogólnie to autorka tego opowiadania chyba przepowiedziała nam Jaemin'a w kawiarni, a na dodatek Jaemin ma najwięcej zdjęć z tej kawiarni z Jeno, a to właśnie z nim nasz Jaemin pracuje w tym opowiadaniu!!! Przypadek?

Love Store - Na Jaemin // Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz