część 27

142 16 4
                                    


Louis: Harry, dlaczego na poczcie mam bilety na samolot na Hawaje?

Louis: Nie sądziłem, że tak szybko to zrobisz

Ja: Ale po co czekać?

Ja: Poojedziemy?

Louis: Obiecałem, więc pojedziemy

Louis: Kiedy?

Ja: Wiesz... To śmieszna historia

Louis: Jutro?

Ja; Dzisiaj 

Louis: Dlaczego dowiaduję się ile godzin przed wylotem?

Ja: Sześć

Louis: Sześć godzin przed wylotem?

Ja: Niespodzianka?

Ja: Chcę ci jakoś wynagrodzić to, że ciągle przy mnie siedzisz i jesteś na każde moje zawołanie

Louis: Hazz, słońce

Louis: Wystarczyłaby mrożona pizza i lampka taniego wina z monopolowego

Louis: Pizza nie z Włoch, wino nie z Francji

Ja: Chciałbyś pojechać do Francji?

Louis: Paryż będzie na trasie, prawda?

Ja: Chyba tak

Louis: To wtedy będę

Ja: No ale

Louis; Hazz

Louis: Rozmawialiśmy o tym

Ja: Tak, na trasie

Louis: Dziękuję

Louis: A teraz muszę lecieć na zakupy kupić jakieś lżejsze ubrania

Ja: A jeśli powiem, że już mam i tylko musisz przywieść swój tyłek do mnie?

Louis: Dlaczego ja nie umiem się na ciebie złościć?

Ja: Na mnie się nie da :D




Problem → larry ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz