Kiedy wsiadłem do samochodu, obróciłem się od razu w stronę Harry'ego. Uśmiechnął się do mnie szeroko, na co mi serce zabiło szybciej.
— Co to za niespodzianka dla mnie?
Zaśmiałem się i kiwnąłem głową.
— A ty mi powiesz, gdzie jedziemy?
Zaprzeczył, więc usiadłem prosto i zapiąłem pas.
— Rzuć torbę do tyłu, po odwiedzinach w niezdrowym jedzeniu powiem ci, gdzie jedziemy.
Zastanawiałem się, gdzie Harry chciał mnie wywieźć. Nadal mu nie powiedziałem o podpisanej umowie, jak i tego, że od przedwczoraj będę mu towarzyszyć wszędzie, gdzie tylko będzie chciał. Rozmawiałem też długo z Horan'em, nie tylko o stanie zdrowia, a o tym, co Harry'ego motywuje, aby robić postępy. Zaznaczyłem, że dla Harry'ego ważna jest ta motywacja, a jeśli brunet lubił uszczęśliwiać innych ludzi i samemu być szczęśliwy - to Niall musiał trochę spuścić z tonu i dać działać mi, jak i Styles'owi. Obiecał to zrobić, ale czy dotrzyma tej obietnicy? To nie wiadomo.
— Ja chyba mogę ci zdradzić... — powiedziałem, kiedy wręczył mi torbę z logiem fastfooda. — Dwa dni temu podpisałem umowę z Horan'em. Teraz jestem twój, na wyłączność.
— Co? Naprawdę?
— Tak. Rozmawiałem też sporo z nim. Jeśli się wtrąci w twoje albo moje decyzje, zrywam umowę, i to będzie tylko jego wina. Ale będę cały czas przy tobie, nie odejdę Harry. Nie pozbędziesz się mnie z swojego życia.
CZYTASZ
Problem → larry ✔
Fanfiction𝗽𝗿𝗼𝗯𝗹𝗲𝗺 - Problemem potocznie nazywa się sytuację trudną, z której należy znaleźć drogę wyjścia bądź poważną sprawę, która wymaga przemyślenia i zdecydowania się na jakieś jej rozstrzygnięcie A czy on był problem? (larry, ziall) pisane, publ...